Wpis z mikrobloga

Ostatnio miałem absurdalną sytuację na #orlen.

Po zatankowaniu #lpg wybrałem aplikację #orlenpay do zapłaty.

Szybko, szybko i nie zauważyłem, że kwota i ilość nie odpowiada temu co na dystrybutorze. Dopiero po opłaceniu widzę, że to kwota prawie 2 razy większa.

Idę do obsługi i mówię, że coś nie halo.

Okazało się, że ktoś przede mną zatankował, aktywował płatność, ale jej nie zakończył. Ta płatność nie zakończa przeszła na moje konto, a zwolniła dystrybutor dla mnie. Moje tankowanie wisi jako niezapłacone, ale już dystrybutor zwolniony do kolejnego tankowania.

Na szczęście udało mi się uzyskać tą źle zapłaconą płatność i zapłacić prawidłowo.

#samochody #motoryzacja #paliwo #tankowanie

soadfan - Ostatnio miałem absurdalną sytuację na #orlen. 

Po zatankowaniu #lpg wyb...

źródło: comment_1649579355hpTFrhr7npZb9OhsWZodxO.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@system_shock: to jest dobre pytanie. chyba dziura w systemie. Zawsze zwracam uwagę czy dystrybutor puszcza i się zeruje. Mało tego, po mnie facet też był w stanie zatankować, mimo, że na kasie wisiała moja płatność na 108zl bez uregulowania.
  • Odpowiedz
Wygląda jak obrzydliwie zrobiona aplikacja, w której płatności przechodzą na kolejne konta klientów bez obciążania danej osoby która kończy tankować.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@soadfan: na Orlenie nie trzeba skasować jednej transakcji by rozpocząć drugą z tego samego dystrybutora. Ma to pomagać przy dużym ruchu. Tankujesz -> odjezdzasz na parking -> idziesz zapłacić a kolejna osoba zaczyna tankować
  • Odpowiedz