Wpis z mikrobloga

Dlaczego nie można po prostu wejść na stronkę i bzikać?


@naciski: stare internetowe fora tworzonego przez pasjonatów a nie firmy nadal działają jak sprzed ery rodo, ale to może 0,01% Internetu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@jakub972: - A te jabłka to pewnie twarde i kwaśne?
- Ale gdzie tam! Mięciutkie i słodziutkie... Ile zważyć?
- A nie dziękuję... Papierówki jadam tylko twarde i kwaśne...
  • Odpowiedz
@Niezgnilec73: Babka w ciastkarni się mnie ostatnio zapytała- "mogę być winna 4zł?". Odebrałem to jako żart i podsunąłem portfel po tę drobne, ale Ona była śmiertelnie poważna. Gdyby to było 50gr, to trudno, ale nie 4zł XD
  • Odpowiedz
@Niezgnilec73 to może bardziej na targu:

-A TE ŚLIWECZKI TO SŁODKIE?
-PROSZE PANIOM BARDZO SLODZIUTKIE.

tak jakby sprzedawca miał powiedzieć że kwaśne w #!$%@? xd wiadomo że zawsze odpowie co chce klient

@jakub972 Ja ostatnio chciałam kupić kwaśne jabłka na targu. Nawet sobie wybrałam na oko takie co mogą wykrzywiać twarz. Mówię, że poproszę kilo. A sprzedawca: nie! Pani tego nie zje, one są niedobre, kwaśne. Ja: ale ja chcę kwaśne. On:
  • Odpowiedz
@jakub972: Nie zawsze, mam znajomego co prowadzi warzywniak i czasem sobie u niego w środku przebywam, ostatnio mówię do niego, człowieku Ty bardziej odganiasz klientów od swojego towaru, nie pamietam o jaki produkt chodziło ale kiedy klientka zapytała sie czy będą dobre do tego to on, że nie i, że do tamtego nie i jeszcze do tego nie, klientka sobie poszła. A on mówi tak: weźmie poczuje sie oszukana to wiecej
  • Odpowiedz