Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Jadąc do #kenia myślałem, że zobaczę słonie, zebry, żyrafy, lwy i wszystkie zwierzęta, o których czytała Krystyna Czubówna. Los chciał, że trafiłem do części kraju, która jest półpustynią.

Na zdjęciu w oddali widać mayami, chatki pasterzy z ludu Turkana. Żyją z wypasu kóz, osłów i wielbłądów. Pracuje przy tym wiele dzieci ( ͡° ʖ̯ ͡°) niestety warunki spoleczno-ekonomiczne nie pozwalają na ich kształcenie. Nie każda rodzina może sobie pozwolić na edukację dzieci, natomiast jeśli jedno z nich trafi do szkoły okazują się jednymi z najpilniejszych uczniów na całej ścieżce edukacji.

#pracbaza #podroze #bhp #keniajarezza
jarezz - Jadąc do #kenia myślałem, że zobaczę słonie, zebry, żyrafy, lwy i wszystkie ...

źródło: comment_1648740052xHbjBYX38NTZKpfpWhkBX8.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
@thority: nie, nie każdy - jest to jeden ze sposobów na wyrwanie się z biedy. Ci których znam, to nawet nie przepadają za jakimkolwiek sportem (no, ale już mieszkają w Europie więc po co mają biegać xd). Bieganie nie wymaga specjalnej infrastruktury, więc jest względnie tanim sportem.

@jarezz Akurat niedawno miałem rozmowę na ten temat z teściową (jest dyrektorką szkoły) i jednym z największych problemów jest uszkodzenie systemu neurologicznego przez niedożywienie/narkotyki,
  • Odpowiedz
@jarezz: ludzkie śmieci wpadają na pomysły zrzutek na tzw. "pomaganie" praktycznie finansują sobie za to podróże a murzynom kupując parę gum donald, początkowo spodziewałem się, że wyskoczysz z jakąś studnią albo inna #!$%@?ą pomocą, a tu miłe zaskoczenie stąd plusik :)
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: a nie, ja nie z tych. Ja tutaj do pracy przyjechałem, a studnie to akurat moja firma im wierci, bo zobowiązaniu zostali przez konsorcjum inwestorskie do działania na rzecz lokalnych społeczności.
  • Odpowiedz
@jarezz: nie daj się zwieść biedą, oni ta biedę sobie sami generują bo to śmierdzące lenie. Czasem przyjdzie ktoś i wydaje się ok, ale jak go dłużej poznasz to menda sprytna żeby wydoić kasę, czarni to taki rodzaj cyganów taka studnia bez dna.
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: ja tutaj mam personel 99% czarny. Nikt na razie kasy nie chce bo wszyscy pracują w firmie, która jest w branży największa w Afryce i wydaje się, że są zadowoleni z pracy.

Inna sprawa, że dowiedziałem się od jednego ze współpracowników, że Kenijczycy są tak wychowywani, żeby przed obcymi z problemami się nie obnosić i jednocześnie być dla obcych uprzejmym cały czas więc nie wiem gdzie leży prawda.
  • Odpowiedz
@jarezz: ja im nie ufam, mnie tak czarni w Etiopii (fakt tam były komuchy) wytresowały, że mimo, iż rozsądek podpowiada, że każdy człowiek jest inny i może być dobry i zły, ale dla mnie czarny na starcie jest zły i mam refleksyjne włączone jak przy cyganach z czasem mogę się przekonać, ale czasu musi jednak dużo upłynąć.
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: nie jesteś pierwszą osobą o takim nastawieniu. Cóż życie nas nastawia do wszystkiego. Pierwszym gościem, który był tak nastawiony był Shane, Rodezyjczyk, który musiał uciekać z kraju przez wojnę domową i politykę Mugabe.
  • Odpowiedz