Wpis z mikrobloga

@jaHejter: Też tak to widzę, krychowiak po prostu biegł do piłki, szwed, którego nawet nie widział wleciał w niego całym ciałem, że nawet jakby próbował to by nie ustał xD Jakby nie patrzeć dwie bramki po dwóch koszmarnych błędach obrońców, wygraliśmy bo nasza obrona ani szczęsny w końcu nie zrobili jakiejś haniebnej akcji.
  • Odpowiedz
@jaHejter: też nie jestem wielkim fanem obecnego Krychowiaka, ale trzeba przyznać, że wykorzystał swoje doświadczenie i tzw. boiskowe cwaniactwo i bardzo dobrze wszedł przed przeciwnika po piłkę. Tak to się robi. Przeciwnik zasapał i mamy karnego.
  • Odpowiedz