[Carlos4]

Tak się zastanawiam, czy duży wpływ ma na czteroletnie dziecko sytuacja, w której matka wyjeżdża za granicę do pracy na pół roku, a ono zostaje z ojcem i dziadkami? I czy może negatywnie wpłynąć na jego dalszy rozwój?
#psychologia #dzieci #rodzice

[markhausen]

Wprost przeciwnie. Dzieci i tak spędzają za dużo czasu z mamami. Trochę męskiej ręki w życiu się przyda

[selawi]

@markhausen: a ile dzieci wychowales

[robertx]

@Carlos4: Tak, może mieć bardzo duży. Wbrew temu co teraz modne, dziecko potrzebuje obojga rodziców

[markhausen]

@selawi 0. Ale byłem wychowany przez matkę z którą spędzałem za dużo czasu. I wiem że to źle wpłynęło na mój rozwój ( ͡º ͜ʖ͡º)

[selawi]

@markhausen: a lepiej by ci bylo z przemocowym tatusiem pijusem

[gucio123456]

@Carlos4: jest babcia, jest sukces.

[cacum3]

@Carlos4: ma

[f.....d]

@Carlos4: jesli to chlopiec, to nawet moze mu to pomoc ( ͡º ͜ʖ͡º)

[szzzzzz]

@Carlos4 ma, a i owszem, jeszcze jak

[O.....t]

@Carlos4: Tak

[Carlos4]

@robertx: Oczywiście, że potrzebuje obojga rodziców w perspektywie całego dorastania, ale czy takie pół roku po którym jest powrót matki też może być takie szkodliwe?

[robertx]

@Carlos4: Tak

[Carlos4]

@robertx: a znasz jakieś źródła gdzie można więcej na ten temat poczytać? (mogą być po ang)

[juma777]

@Carlos4: Jako syn marynarza, który regularnie od moich narodzin (nawet jak się urodziłem to był na morzu) pracuje pół roku poza domem nie zauważyłem by miało to jakikolwiek negatywny długofalowy wpływ na mnie.

[konrado12]

@Carlos4: jak nie ma innego wyjścia to trzeba jechać. Ja sobie nie wyobrażam zostawić mojej rodziny na miesiąc. Ale jak nie ma wyjścia to nie ma. Chyba że wyjazd po to by kupić auto...