[Zoyav]

zawsze się boję, że zgubię klucze do mieszkania (mieszkam sama) i będę spać na klatce (╯︵╰,) niby noszę drugi komplet w plecaku w wewnętrznej kieszonce, ale i tak mnie taka perspektywa przeraża strasznie, bo np. kupię sobie nowy plecak i zapomnę zapasowych przełożyć i tego dnia zgubię (╯︵╰,)

#przemyslenia #gownowpis

[amortyzacja]

@Zoyav: zostaw u sąsiada w jakimś pudełku zabezpieczonym szyfrem, który tylko Ty znasz.

[Zoyav]

@amortyzacja: to trochę ryzykowne, mam zapasowe u rodziców, ale na moją wioskę to po 19 nawet nie miałabym czym dojechać

[amortyzacja]

@Zoyav: a nie masz znajomych w mieście, w którym mieszkasz?

[Zoyav]

@amortyzacja: nie mam wcale znajomych

[amortyzacja]

@Zoyav: no cóż, pozostaje chodzenie z dużą ilością pieniędzy na taksówkę do rodziców

[Zoyav]

@amortyzacja: pieniądzy akurat mam pod dostatkiem, a to nie jest zbytnio daleko, tylko po prostu połączenie fatalne

[amortyzacja]

@Zoyav: jeśli masz pod dostatkiem to wynajmij skrytkę bankową albo coś w ten deseń w zaufanej placówce, która jest czynna 24/7

[urojony_uzurpator]

@Zoyav: Może jakaś skrytka bankowa? Funkcjonuje coś takiego jeszcze?

[Zoyav]

@amortyzacja: @urojony_uzurpator: nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, poczytam o tym

[urojony_uzurpator]

@Zoyav: Można pomyśleć jeszcze i inwestycji w jakiś zamek otwierany smartfonem czy coś. Ale jeśli to wynajęte mieszkanie to raczej bez sensu inwestycja

[Zoyav]

@urojony_uzurpator: nie wynajęte, moje własne

[Zoyav]

@urojony_uzurpator: poza tym opcja skrytki bardziej do mnie przemawia i to wezmę pod uwagę, nie jestem zwolennikiem płacenia czy otwierania drzwi telefonem, odblokowywania telefonu twarzą i innych dziwnych technologii

[urojony_uzurpator]

@Zoyav: Skrytka pewnie będzie droga opcja ale dość pewna faktycznie. Nie wiem tylko czy istnieje możliwość dostępu do niej 24/7. Sam się właśnie zastanawiam nad zostawieniem komuś awaryjnie kluczy ale mam problem z zaufaniem.
Takie zamki inteligentne maja tez oczywiście możliwość otwierania ich kluczem. Nowoczesna technologia tez wymaga dozy zaufania do niej. Ja akurat z tym problemu nie mam ale rozumiem twoje obawy. Niesie to za sobą spore ryzyko, zwłaszcza jeśli