Wpis z mikrobloga

W sumie dalej nie rozumiem jak ktokolwiek mógł dopuścić ten tor do F1.
W Spa przebudowali historyczny zakręt, bo duża prędkość a bolid po zderzeniu wraca na tor, a co mamy tutaj? W #!$%@? szybki tor "miejski", gdzie masz prędkości rzędu 300 km/h, ślepe zakręty, ciasno jak w piździe i przez większość czasu żadnego pobocza.
Przecież ostatnia prosta nie jest prosta, to wielki łuk gdzie widać na maksymalnie 100 metrów do przodu, jak ktoś się w nim rozbija to zajmuje prawie cały tor a za nim #!$%@?ą rzędy bolidów ponad 300 km/h.
#f1
  • 2