Wpis z mikrobloga

Pasjonuje się od lat walkami bokserskimi i sam coś tam trenuje.
Oglądam boks nie tylko ze względu na ogromne emocje ale też z powodu wyłapywania smaczków technicznych, strategii zawodników na walkę no i oczywiście nokautów...
Szanuje występujących zawodników w zawodowym boksie bo wiem ile setek godzin, potu, krwi czy wyrzeczeń kosztuje dojście na zawodowy poziom...

Zastanawiam się po co oglądane są "walki" na takim Fame, High league, (dalej nie znam)... .
"Zawodnicy" (większość) się wyzywa na konferencjach, robi z siebie nie wiadomo jakich fighterów a podczas walk człowiek łapie się za głowę jak ktoś taki tam trafił (oglądałem kilka walk i urywek na necie nigdy całej gali). Wiem, że wszystko to w dużej mierze marketing i nakręcanie spirali do osiągania celów biznesowych ale czy serio kogoś to rajcuje? Duża część z tych "zawodników" to ludzie nie potrafiący nic oprócz gadania do kamery i lansowania się z produktami sponsorowanymi, a część z nich to już hardkorowa patologia, która zamiast zapaść się pod ziemie pokazuje się w eterze...

Pytania:
Czy takie gale wzbudzają emocje u ludzi którzy płaca za PPV?
Czy jest to rozrywka dzięki której ktoś przeżywa coś wewnątrz?
Co widzą ludzie w tych pseudo galach?
Wiem, że większość ludzi potrzebuje "chleba i igrzysk" ale czy ta rozrywka musi być aż tak prymitywna?