Wpis z mikrobloga

No dobra, bo mnie @nekrofukk męczył to cos tam pokazuje.

Takie troche „wspomnienia” #blackmetal
OCZYWISCIE TO JEST FIKCJA LITERACKA!
Pdk kto ma wiedziec ten wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pijac kiedys piwo z Marko Banko ( ͡ ͜ʖ ͡) opowiedzial mi historie jak to grali gdzieś w Ameryce Poludniowej - może jakaś Kolumbia? W każdym razie na pewno sie tam samotnie nie zaleca poruszać, a atmosfera ogólna była przyciężkawa. Ale goscinnosc na wysokim poziomie! Do tego dodajmy południowy temperament i mamy ciekawy miks. W tańcu się nie #!$%@?ą, wiec jak mieli zrobic na koncert klimatyczna oprawe to zrobili i dwa razy im powtarzać nie trzeba.
Zatem lokalni muzyczni koneserzy przed koncertem udali sie na wykopki. Ale coś im sie #!$%@? i zamiast płodów ziemi na polu to na lokalnym cmentarzu pozyskali jakaś pochowana babuszke, przynieśli, ubrali i posadzili na scenie. Dzień jak codzień

No to tym milym akcentem przechodzimy do rodzinnnych WYMYŚLONYCH HISTORII
Rok okolo 2004, koncert milych chlopakow z Czestochowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najpierw na scene wjezdza ogromny stalowy krzyz, ktory szybko zmienia orientacje, a zaraz po nim na oko 1,5m figurka maryjki. Piękna taka była, biała cala.
Do konca koncertu figurka niestety nie dotrwala, ale za to stal sie cud, bo oblala sie kwia :-) a pomogl jej w tym nasz milusinski, ktory fragmentem urwanej posagowi głowy pocial sobie cale ramiona. Akurat tym razem nie skonczylo sie to w szpitalu #pdk

Dobra, teraz

Saga rodzinna niemal, cieplo domostwa i pan X, ktory mial piekna szafe w domu. Niezwykla to byla szafa, ale niestety nie przejscie do Narnii :( Jak pewnie ktos sie moze juz domyśla, pełna byla - preparatów czaszkowych homo sapiens :-) swego czasu ten kolekcjoner dzielił ten dom ze swoja rodzicielka, ktora nie podzielala jego pasji kolekcjonera nie wiedziec czemu - przy ktorejs poważnej awanturze powiedzial, ze ja tez tam bedzie trzymac ( ͡° ͜ʖ ͡°) całuski.

Na którymś koncercie pan X pojawil sie z siatka, elegancka to była siatka, taka czarna ze zlotym logo. Sam bym taka chciał mieć! A co tam w srodku? A wy to już wiecie co :) takie tam główki, o różnej wielkości i w różnych stopniu „dojrzewania”. Trochę dziwnie pachniały ziemią i kurzem, ale ładnie wyglądały na scenie. Jakoś tak sie potem stalo, ze byly transportowane.
No i jedziesz sobie wieczorkiem, muzyczka gra, a bagażniku preparaty i co?
Oczywiście auto zostalo zatrzymane przez policje :D
Szybkie trzepanko pasażerów, ale dzielni policjanci nie byli jednak zainteresowani kolekcja w bagazniku tylko o to czy przypadkiem kierowca nie spozywal alkoholu albo maryśki nie szmugluje. Profit ( ͡ ͜ʖ ͡)

Oklasky. ( )
  • 6