Wpis z mikrobloga

@Wasky: tak i tak
Choć specjalny płyn do odtłuszczania jest bezpieczniejszy dla ślizgu, to z ekstrakcyjną zagęszczaj ruchy żeby nie miała zbyt długiego styku z powierzchnią.

No chyba że lubisz wtapiać cały brud w ślizg, to już wola pańska.
Polecam jednak przetrzeć porządnie ślizg jasną szmatką i zobaczyć
jak szybko przestaje być jasna ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
A wnioski wyciągnąć samodzielnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Wasky: pierwsze miedźą ktorej nie mam, później nylon. Mój set to tylko szczotka nylonowa, stare żelazko i wosk a i tak deska lepiej robi niż jak oddawałem do serwisu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LadyHana: w markecie miedziana jest za paręnaście złotych.
@Wasky: taki lepszy serwis z szczotkowaniem i czyszczeniem to robię raz na sezon. Tak to tylko żelazko i smar. Nic nie czyszcze nic, nie szczotkuje, nawet nie cyklinuje potem. Kiedyś mi się bardziej chciało :)
@Wasky: ja tylko zmywam błoto ze ślizgu. Jeśli nakładasz ten sam smar na ten sam smar, to nie ma sensu czyścić do żywego. Nie cyklinuje, ze dwa zjazdy i samo się wycyklinuje.

W biegówkach, przy każdorazowym czyszczeniu, to chyba bym się #!$%@?ł.