Wpis z mikrobloga

@Panczenisci: Mój stary poparzył sobie rękę. NAPRAWDĘ, #!$%@?, ULTRA POPARZYŁ. Potrzebuje przeszczepu, więc jako jego syn zgodziłem się oddać skórę. Lekarz powiedział, żebym przyszedł na operację, to mi wszczepi ekspander. #!$%@?, nie wiedziałem, co to, ale poszedłem. #!$%@?, ja się obudziłem, to miałem na plecach pod skórą taką, #!$%@?, gumową kulę, a z niej przez dziurę w skórze wystawała gumowa linka, na której końcu jest taka czarna pompka jak w w
@zbyssto mam to jeść?

@zbyssto z wczorajszego wieczora. Robiłem kawę przed kołchozem i mnie chlaplo. Żeby nie opuścić zmiany jako prawilny kolchoznik zrobiłem partyzancki opatrunek. Znalazłem jakąś makdonaldowa chusteczkę, ucialem skarpetę w pół i wziąłem te elastyczna część co idzie nad kostke i pod nią wepchnąłem chusteczkę i tak przetrwałem.
@lipson poleć zakład pogrzebowy

@Pedroso mówię prawdę jak Bozie kocham. Wysmazylo do mięsa.
@Megawonsz_dziewienc jak ściągnąłem bluze to samo zeszlo
@Panczenisci: nadal nie wierze! Opowiem Ci historie był sobie chłopczyk dziewięcioletni który sobie spał słotko aż tu matka pijana się obudziła i żądała kawy! chłopiec nie miał wyjścia musiał zrobić bo spotka go kara! wiec próbował ale mu się nie udało! w nagrodę za starania został oblany wrzątkiem( z czajnika ) od klatki w dół. Na drugi dzień nie mógł się ruszać więc nie poszedł do szkoły