Aktywne Wpisy
![CorniMati](https://wykop.pl/cdn/c3397992/CorniMati_CgCaEKeapL,q60.jpg)
CorniMati +50
#politka Co wolno KO i Lewicy to nie konfie.
Dla konfy mamy 10 pytań o Brauna i jedzenie psów.
Dla konfy mamy 10 pytań o Brauna i jedzenie psów.
![CorniMati - #politka Co wolno KO i Lewicy to nie konfie.
Dla konfy mamy 10 pytań o Br...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5ded3f2512090d6d71d018020dc40c5f3f104b7980fcefdf6e032d873ca1673b,w150.jpg?author=CorniMati&auth=f31f0033cc493589a402e06b4e25886e)
źródło: Screenshot_20240709_010224
Pobierz
JessePinkman38 +12
![JessePinkman38 - Ktoś zdziwiony że w Warszawie Rafała, odpowiedzialność poniosą kiero...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a177e87d3116e449e26f8cefab581f158309fcfd90e980871697dccdad66bc19,w150.png)
źródło: 1000012890
Pobierz
No bo pomyślcie - Ruskie mają 1500 "deployed" atomówek. Powiedzmy że mniej więcej połowę z tego są w stanie wystrzelić między kontynentami i faktycznie to zrobią a więc ~700 poleci na USA i że faktycznie doleci 350 (reszta doleci ale nie wybuchnie albo zostanie zestrzelona przez systemy antyrakietowe, cholera wie co tam jankesi mają)
350, brzmi jak zagłada nie? No właśnie w tym rzecz że nie - w samym USA jest 50 stanów. Dodajcie 8 kanadyjskich prowincji. Mamy więc raptem 6 bomb na stan/prowincje. Zobaczcie sobie na mapę, odpalcie jakiś gównostan typu Illinois. Rozwalisz go w pył 6 atomówkami? A gdzie tam, nawet nie będziesz blisko.
A przecież to Illinois gdzie jest jedno Chicago i fajrant - a pomyślcie o Kalifornii! Na samo Los Angeles musielibyśmy posłać z 5 bomb. A jeszcze San Francisco i rozlazłe Bay Area. Na dole San Diego i bazy wojskowe. Lekko licząc to potrzebowaliby z 30 bomb na samą Kalifonię a i to nie byłaby zagłada Kalifornii a "jedynie" doszczętne zniszczenie. Masa ludzi by przeżyła, rozlazłość amerykańskich miast im tu bardzo pomaga. A przecież jeszcze wiele innych ogromnych stanów jak Nowy Jork (gdzie na samo NYC trzeba by z 10 bomb, a gdzie reszta stanu? Buffalo, Albany, Niagara Falls? Rochester, Syracuse?)
A mówimy tylko o Ameryce, jeszcze muszą zostawić sobie bomby na Europę - kolejne ~30 krajów w samym UE + UK w tym niektóre kraje duże typu Hiszpania, Francja i Niemcy. Samo zrównanie z ziemią Niemiec wymaga z 50 rakiet bo tam dużo ośrodków miejskich. Ba, na głupią Polskę potrzebujesz 5 bomb na top 5 miast a i tak zabrakło ci na jeden Górny Śląsk i 90% Polaków przeżyje bo nasze top 5 miast to raptem 10% populacji. To co to za zagłada? Podczas II WŚ mieliśmy większe straty.
A więc ogólnie to Ruscy może i kiedyś mogli zniszczyć świat jak mieli 40 000 głowic ale dzisiaj jak mają na high alert 1500 mogą świat mocno zranić i mocno wku*wić. Ale nie zniszczyć.
Natomiast w drugą stronę żeby trwale wyeliminować Ruską zarazę że świata, po 1 bombie na każde miasto powiatowe powyżej 10k mieszkańców wystarczy głupie 1200 bomb. Rosja jest wielka ale skoncentrowana w kilku miejscach. Jedna głupia Francja ze swoimi 300 bombami byłaby w stanie rozje*ać w pył WSZYSTKIE 200 dużych miast (powyżej 100k mieszkańców) w Rosji i na dokładke dosrać Moskwie i Sankt Petersburgowi istnym nalotem dywanowym (zostało po 50 bomb na każde). W przeciwieństwie do Ruskich francuzi mogą wystrzelać się z całego arsenału bo przecież ich sojusznicy mają więcej.
MAD na zasadzie NATO vs Rosja już nie działa, i Ruscy o tym wiedzą. Dlatego nie wystrzelą żadnych bomb, dla nich to totalna zagłada a dla nas "jedynie" stracone pokolenie i ~100 mln ofiar.
A więc przestańcie się bać wymiany atomowej, jedyna opcja w której do niej dochodzi to jeżeli my postanowimy rozwalić ruskich pierwszym uderzeniem. A że nie postanowimy to śpijcie spokojnie.
https://worldpopulationreview.com/countries/cities/russia
#rosja #wojna
Jakby to było np. w takim UK zwłaszcza na północy?
@gatineau: to się tłumaczy „koniec świata jaki znamy”. Przecież nikt nie myśli o tym, że planeta pęknie na pół.
Także nikt nie będzie celował bombami w pustynie, atak pójdzie na cele wojskowe (bazy z których prowadzono by kontratak drugą falą) i gęsto zaludnione miasta. Większość kraju zostałaby nieruszona, ale większość pieniędzy (we wszystkich jego formach) poszłaby do atmosfery.
@raspberryleaftea: uk też ma ok 200 miast o populacji ponad 100k mieszkańców więc ruscy musieliby walnąć czymś naprawdę dużym w Londyn (ale pytanie czy mają wystarczająco dużo dużych bomb skoro potrzebują też te wielgachne na podziemne bazy wojskowe czy inne metropolie - NYC, LA, Chicago, Toronto, Paryż, Berlin) i potem zużyć 200 bomb na mniejsze miasta zakładając 100% celności.
A