Wpis z mikrobloga

@malypajak: Grałem od czasu do czasu w bilard kilka lat temu i byłem w 3 miejscach w moim mieście. Jedno najlepsze i troszeczkę droższe, amator nie mógł się do niczego przyczepić, wszystko było jak powinno być. Jedno najgorsze i nieco tańsze plus tanie piwo, tam w ogóle nie dało się grać na trzeźwo, bo tylko się wkurzałeś z powodu gównianego sprzętu. I jedno średnie, gdzie dało się zagrać ale i tak
  • 0
@r4do5 znaczy wiesz dopiero zaczynam więc pewnie dużej różnicy nie zauważe pomiędzy sprzętem. Na dziś wybrałam jedną miejscówkę zobaczymy co tam mają ( ͡º ͜ʖ͡º)
@malypajak: Nie zauważysz ale poczujesz. Będziesz myślał, że nie trafiasz, bo nie umiesz grać a tymczasem to stół będzie krzywy.

Jak ci się spodoba to polecam na następny raz poszukać takiego miejsca o jakim pisałem, chya że od razu za pierwszym razem trafisz w dobre miejsce.