Wpis z mikrobloga

@wigr: dobrym przykładem tego jak wyglądałaby idealna dla Rosjan Ukraina jest Białoruś, w pełni podporządkowany rząd miernot który bardziej szkodzi niż pomaga
  • Odpowiedz
@wigr: zauważ że rosja u siebie też jest skrajnie skorumpowanym i wyniszczonym krajem rządzonym przez mafijne elity które rozkradają na niespotykaną skalę publiczne pieniądze a z zysków ze sprzedaży ropy finansują wojsko i aparat represji, oni chcą rozszerzać strefę skorumpowanej biedy w której można kraść grube miliardy tylko ta mafia ma armie i broń atomową, i myślę ze oni nie chcą likwidować zagrożenia czy konkurencji i odpychać NATO tylko maksymalizować zyski
  • Odpowiedz
@wigr: Bzdura kompletna, Estonia sąsiaduje z Rosją, ma chyba 20 czy 30% mniejszość rosyjską, a rozwija się najszybciej ze wszystkich krajów Europy środkowo-wschodniej. Rosja może sobie chcieć, ale jak nie ma wpływów, jest społeczeństwo obywatelskie, demokracja, praworządność, to gówno mogą zrobić. Tak samo by chcieli żeby USA zbankrutowało / przestało się zbroić etc. ale chcieć to nie znaczy móc.
CzaryMarek - @wigr: Bzdura kompletna, Estonia sąsiaduje z Rosją, ma chyba 20 czy 30% ...

źródło: comment_16471704877XTTek82Tcoyo07xFcqc1e.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@CzaryMarek: Częściowo się z Tobą zgadzam i dlatego tam napisałem „próbować”. „Będą próbować stosować podobne naciski na Polskę”, „mające na celu odstraszyć zagranicznych inwestorów”. Nie zakładam i nie sądzę, że te działania będą bardzo skuteczne. I one już były, ale gdyby znikł ich główny cel w postaci Ukrainy, to nasiliły by się prawdopodobnie w innych krajach - także w Polsce.
  • Odpowiedz
@wigr: Myślę, że jest dokładnie odwrotnie, jak zajmą Ukrainę to raczej zachód zacznie się skuteczniej oczyszczać z ruskiej propagandy i ruskich agentów. Do tej pory sobie mogli hasać swobodnie, bo nikt Rosji nie podejrzewał o jakieś grube akcje i byli taką niegroźną stacją benzynową dla świata.
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Nie bez powodu w akapicie o Polsce, napisałem tylko o wojskach rozlokowanych wzdłuż granicy NATO i groźbach wobec krajów wschodniej flanki. Do tego nie trzeba agentów. Mieć wpływ na politykę wewnętrzną byłoby im dużo trudniej, ale obawiam się, że próbowaliby.

Nie wykluczam też, że w przypadku zwycięstwa w Ukrainie, by się zbroili i przygotowywali do starcia z krajami NATO. M.in. dlatego właśnie myślę, że już dziś NATO powinno już dziś
  • Odpowiedz
@wigr: Jakie zbroili, jak ich rubel jest gówno warty i im PKB spadnie o kolejne 20%, nie będą mieli hajsu na kolejne zbrojenia. A co do starcia z NATO... Oni nawet mając dominacje powietrzną, nie mogą sobie poradzić w Ukrainą, a co tu mówić o starciu z NATO, które ma 10 razy więcej i lepsze lotnictwo od Rosji.
  • Odpowiedz
A co do starcia z NATO...


@CzaryMarek: W najbliższych latach się takiej wojny nie spodziewam, właśnie ze względu na sankcje i słabość ich armii. Mówię o dalekiej perspektywie, ale mimo wszystko uważam, że z ruskimi trzeba ostro.

Pewnie padną gospodarczo, ale pewien być nie możesz. Może im chińczyki na przykład pomogą i potraktują jak (gorszego, ale jednak) partnera w konflikcie z NATO.
  • Odpowiedz
@wigr: Oni nawet pewnie swoich czołgów nie są w stanie produkować bez sprzętu z zagranicy, także bardzo wątpię, bo czas gra na ich niekorzyść, za 10 lat ich gospodarka będzie stanowiła jeszcze mniejszy % światowego PKB.
A Chiny to nie organizacja charytatywna, im zależy też na słabej Rosji, bo słaba Rosja jest jeszcze bardziej od nich zależna i pomogą, ale nie za darmo, tylko za dostarczanie im ropy i gazu po
  • Odpowiedz