Wpis z mikrobloga

Dzisiaj pierwszy raz skorzystałem z drugiej edycji roweru miejskiego w Szczecinie. Za przejazd z centrum Niebuszwa, z okolic wiaduktu nad Warcisława do siebie na Śródmieście dotarłem w 15 minut czyli za 96 groszy co uważam za świetną cenę biorąc pod uwagę, że za hulajnogę bym zapłacił około 15 zł a Bolta 20-25 około godziny 11 w niedzielę.

Sam rower jest o niebo lepszym pojazdem niż te z pierwszej edycji, przynajmniej póki co. Rozkład przełożeń w jego 7 biegach w zupełności sprawdzi się na lewobrzeżnej części miasta. Odrobinę siły musiałem włożyć jedynie na podjeździe koło Dany.

Aplikacja Roovee sprawdza się też lepiej niż stare, dedykowane, rozwiązanie.

Można też wykupić abonament.

Zdecydowanie polecam!

#szczecin #rower
s.....i - Dzisiaj pierwszy raz skorzystałem z drugiej edycji roweru miejskiego w Szcz...

źródło: comment_1647167894vtijgFYWBQxcuSYJTHKmeo.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@suslogon-szczecinski: jestem w ogóle zdziwiony że mimo że rower można zostawić wszędzie to nie ma z nimi burdelu jak z hulajnogami. chociaż to może dlatego że dla tych rowerów są w ogóle "bazy" czego nie ma dla hulajnóg
  • Odpowiedz
@sz-n: hulajnogi są wyjątkowo mało opłacalne względem taksówek. Ich główna zaletą jest podjazd na bardzo krótkich dystansach np. na burgera na deptaku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@suslogon-szczecinski: Rowery sprawiają wrażenie bardziej solidnych niż poprzednie, więcej przerzutek bardzo pomaga na podjazdach. Dziwne że hamulec jest z lewej strony, poprzednio chyba był po bożemu, z prawej. No i nieruchome kosze robią mindfucka bo skręcasz a mózg myśli że jednak nie bo kosz dalej jest prosto ( ) Przed startem narzekałem na koszt, że nie ma tych 20 minut free, ale w sumie to
  • Odpowiedz
a to nie wiedziałem że się dopłaca. to wielw tłumaczy


@mapache: Czasem nawet są akcje, że to Tobie płacą za odstawienie roweru na miejsce i można zarobić na jeździe xD
  • Odpowiedz
@mapache: @suslogon-szczecinski: dokładnie, jest dopłata za zostawienie poza "parkingiem". Najpierw szumnie ogłosili że rowery będzie można zostawiać wszędzie, po czym zrobili opłatę 10zł. To prawie brzmi jak kara, a nie zwykła opłata.

Swoją drogą trochę szkoda, bo jak się spojrzy na strefę całego roweru miejskiego to są "dziury" w mapie bez żadnych parkingów. Jeśli miałbym iść 5 minut na rower, jechać 10 minut i po odstawieniu go iść
  • Odpowiedz
@michal1358: może z tą opłatą chodzi bardziej o to aby zniechęcić ludzi do zostawiania rowerów gdzie popadnie tak jak ma to miejsce z hulajnogami, dzięki temu rowery tez są mniej narażone na zniszczenie i mniej zniechęcają do siebie jak użytkownicy hulajnóg którzy potrafią je zostawić na środku ścieżki rowerowej.
  • Odpowiedz