Wpis z mikrobloga

#holandia #heheszki #patologia
Wczoraj miałem najdłuższa rozmowę kwalifikacyjną w swoim życiu całe 40 minut z jakąś agencja krzak do gówno roboty w zakładach mięsnych... Część rozmowy po angielsku później informacja że angielski nie jest potrzeby... Wtf? xD ale najwiekszy WTF było pytanie czemu zrezygnowałem z poprzedniej pracy? Więc mówię że przy rozładunkach kontenerów pracowałem 7 miesięcy i wszystko było pięknie ładnie do 5 miesiąca kiedy agencja zatrudniła kolejnych dwóch pracowników którzy przychodzili do pracy na bani i trzeba było zwyczajnie za nich robić, goście chowali się w kontenerach za paczkami i #!$%@? robili, Holendrzy mieli #!$%@? bo ich nie obchodziło co kto robi a raczej efekt końcowy czyli czy robota jest zrobiona. Ja nie uznaje zasady czy się leży czy się stoi 2 tysiące się należy... Nie widzę absolutnie żadnego powodu dla którego ja muszę za kogoś naginać a pod koniec tygodnia dostać dokładnie takie same pieniądze jak osoba która pracuje na pół gwizdka... A rekruterka do mnie i panu przeszkadzało to? Przyznam szczerze że trochę mnie zamurowało... Widocznie kobieta lubi pracować z pijakami którzy udają że coś robią. Do czego to doszło aby alkoholik narzekał na pijaków i nierobów to ja nie wiem...

Ps. Są jakieś spoko agencje oferujące jakieś pracę produkcyjne? Niby wysyłam CV itp. dostaje telefony a później maile z kosztami, godzinami itp. i w niektórych agencjach zarobek na czysto po odtrąceniach oscyluje w granicy 200-250€ tygodniowo... Troszkę mało...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mrKoval: ale w sumie niektorzy nie chca wiecej zarabiac ani lzejszej pracy. Kolega pracowal na jakichs szparagach w szklarni, po dwie osoby w pokoju, 300e miesięcznie odkładał i narzekał, ale pracy nie zmieni. Już mu dawałem oferty że płacą za kurs, pokoje jednoosobowe za free, dojazd free, i odkladasz 1500e miesięcznie bez nadgodzin, ale.... To za duży wysiłek zrobić sobie tydzień przeszkolenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 4
@SupreminTHC pokaż mi firme która zatrudni świeżaka po kursie bez doświadczenia. i nie nie jestem super pesymista a raczej realista, tak lepiej mieć różnego rodzaju kursy itp niż ich nie mieć ale na pewno nie jest to takie hop śiup jak to opisujesz...
  • Odpowiedz
@Icon_of_sin: ehh stary, sam bez języka i bez doswiadczenia zaczynałem tak kilka lat temu. Mogę ci załatwić pracę tak jak mówię, ale najpierw musialbym cię zweryfikować na discordzie i taka przyjemność kosztuje conajmniej jointa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Firm mam conajmniej kilka, na poczatek polska/litewska umowa to wtedy dostanie się 2-3euro wiecej na godzinę. Po roku na holenderską bym polecal przejść, niby troche mniejsza stawka ale...
  • Odpowiedz
@Icon_of_sin: nie będę ci na siłę ogarniał pracy. Myślisz że jak ja zaczynałem? 18 latek bez języka i bez doświadczenia, 500e na tydzień po odjęciu kosztów. Już próbowałem koledze swojemu ogarniać to wiem ze jak ktos woli na szparagach pracować to będzie pracował na szparagach za 200e tygodniowo do końca życia.

Fachowców będzie brak zawsze, ktoś musi młodych szkolić

Ale domyślam się dlaczego tacy ludzie są mało chętni na lepszą
  • Odpowiedz