Rzadki obrazek: trener traci posadę po meczu Legii i nie jest to trener Legii. I znowu zmiana trenera w Ekstraklasie ma miejsce w dzień ważnej decyzji FIFA - tydzień temu zawieszenie Rosji, dziś potwierdzenie odwołania meczu barażowego.
Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.
**1. Marek Papszun - Raków Częstochowa - 18.04.2016 - 2150 dni - 89 meczów (199)* - 160 punktów (363)* - 1,80 (1,82)*.** 2. Waldemar Fornalik - Piast Gliwice - 19.09.2017 - 1631 dni - 156 meczów - 235 punktów - 1,51 3. Kosta Runjaić - Pogoń Szczecin - 06.11.2017 - 1583 dni - 150 meczów - 243 punkty - 1,62 4. Dariusz Banasik - Radomiak Radom - 25.06.2018 - 1352 dni - 24 mecze (126)* - 39 punktów (223)* - 1,63 (1,77)* 5. Kamil Kiereś - Górnik Łęczna - 23.05.2019 - 1020 dni - 24 mecze (92)* - 24 punkty (143)* - 1,00 (1,55)* 6. Maciej Skorża - Lech Poznań - 12.04.2021 - 330 dni - 30 meczów (71) - 55 punktów (120) - 1,83 (1,69) 7. Jan Urban - Górnik Zabrze - 27.05.2021 - 285 dni - 24 mecze - 36 punktów - 1,50 8. Adam Majewski - Stal Mielec - 08.07.2021 - 243 dni - 24 mecze - 32 punkty - 1,33 9. Tomasz Kaczmarek - Lechia Gdańsk - 01.09.2021 - 188 dni - 18 meczów - 31 punktów - 1,72 10. Dawid Szulczek - Warta Poznań - 08.11.2021 - 120 dni - 10 meczów - 13 punktów - 1,30 11. Jacek Zieliński - Cracovia - 10.11.2021 - 118 dni - 10 meczów (93) - 14 punktów (134) - 1,40 (1,44) 12. Aleksandar Vuković - Legia Warszawa - 13.12.2021 - 85 dni - 7 meczów (61) - 13 punktów (110) - 1,86 (1,80) 13. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 21.12.2021 - 77 dni - 5 meczów (134) - 5 punktów (219) - 1,00 (1,63) 14. Piotr Nowak - Jagiellonia Białystok - 31.12.2021 - 67 dni - 5 meczów - 6 punktów - 1,20 15. Radoslav Latal - Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 10.01.2022 - 57 dni - 5 meczów - 10 punktów - 2,00 16. Jerzy Brzęczek - Wisła Kraków - 14.02.2022 - 22 dni - 3 mecze - 2 punkty - 0,67 17. Pavol Stano - Wisła Płock - 07.03.2022 - 1 dzień 18. Krzysztof Wołczek - Śląsk Wrocław - 08.03.2022 - trener tymczasowy
* - trenerzy Papszun, Banasik i Kiereś pracowali w swoich klubach także w I lidze (a nawet w II). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie. ** - trenerzy Skorża, Zieliński, Vuković i Stokowiec pracowali w swoich klubach więcej niż jeden raz (Vuković już cztery razy). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.
Jacek Magiera to kolejny trener, któremu zabrakło niewiele do osiągnięcia roku pracy w obecnym klubie. Zresztą był tego bliski także w Legii. Tam pracował przez 354 dni, w Śląsku przez 351. Pobyt we Wrocławiu to 32 mecze ligowe, 39 punktów (1,22), III runda eliminacji Ligi Konferencji Europy i I runda Pucharu Polski.
Niepokojące jest to, że Magiera w dużej mierze powtórzył to, co miało miejsce w Legii. Wtedy też zaczął bardzo dobrze, z miejsca odmienił zespół, który grał ofensywnie, ładnie dla oka i notował świetne wyniki. W Śląsku zupełnie niespodziewanie zajął w końcówce sezonu czwarte miejsce, premiowane grą w eliminacjach pucharów. Druga runda, pierwsza po samodzielnie przepracowanym obozie, i w Legii i w Śląsku przyniosła akceptowalne wyniki, ale z wyraźną obniżką formy. Z kolei początek trzeciej to w obu przypadkach katastrofa - w Legii odpadnięcie z pucharów i porażki w lidze, a w Śląsku przedłużenie serii meczów bez zwycięstwa, zagrożenie spadkiem i ogólny marazm.
Rok temu można było zaryzykować, że jednak przez kilka lat coś się zmieniło i że Magiera nie popełni tych samych błędów co wtedy. W dodatku, w odróżnieniu od Legii, nie miał aż tak osłabionego składu w trakcie pracy. Z mniej więcej tymi samymi zawodnikami rok temu Magiera osiągał bardzo dobre wyniki jak na Śląsk, potem zrównał z powrotem do średniego poziomu, a ostatnio jest po prostu dramat. Końcówkę poprzedniej rundy można było jeszcze wybaczyć, ale w lutym i marcu nic się nie zmieniło, a wręcz jest jeszcze gorzej.
W tej sytuacji decyzja o zwolnieniu ma sens. Nie było sensu trzymać go dalej na siłę. Najgorzej, że Śląsk miał, po ubiegłorocznej zmianie, wykonać krok do przodu, a teraz znowu jest w tym samym miejscu, albo nawet w delikatnie gorszym. O udziale w Lidze Konferencji już tak naprawdę mało kto pamięta i dla obecnego obrazu Śląska jest zupełnie nieistotny. Pokazał on tylko, że Magiera potrafi wyjść ultraofensywnie nawet na trudne i ważne mecze, co czasami mu się opłaci, a czasami będzie bardzo bolało, tak jak wysoka porażka z Hapoelem.
Próbując jak zwykle znaleźć jakieś smaczki w historii trenerów Śląska, zwróciłem uwagę na bardzo niską średnią punktową Magiery. Nie licząc trenerów tymczasowych, tak słabych wyników nie miał nikt od awansu do Ekstraklasy w 2008 roku. Nie powinno zaskakiwać, że czeski Guardiola (Stanislav Levy) osiągnął wyższą średnią (1,26), ale potrafili to zrobić nawet Jan Urban, Mariusz Rumak czy Romuald Szukiełowicz.
Tydzień temu pisałem, jak to "klasa średnia" wykrusza się, teraz został tam w zasadzie tylko Maciej Skorża i powoli będą gonić Jan Urban i Adam Majewski. Skupiając się na pozytywach, trzeba zwrócić uwagę na 150. mecz Kosty Runjaicia w Pogoni w Ekstraklasie. Średnia spadła z 538 do 518 dni (nadal ok), a mediana z 216 do 154 dni (to jest dramat).
W tabeli z 90minut.pl Śląsk jest na 11. miejscu, ale niewiele dzieli go zarówno od 15., jak i od 5. miejsca. Jest niemal idealnie pośrodku. Gdyby tak było nadal w prawdziwej tabeli, to Magiera mógłby tam pewnie dryfować dalej, ale ostatnio Śląsk stał się nawet zagrożony spadkiem. W tej sytuacji reakcja jest zrozumiała i nie będę jej na siłę atakował. Nie wymagałbym cudów od Śląska, ale też ciężko akceptować taką fuszerkę, jaką ostatnio odwalają. Patrząc na kandydatów, którzy się przewijają, nie widzę tutaj szansy postępu na dłuższą metę, choć już kilka razy przy tego typu zmianach się pomyliłem i chciałbym, aby tutaj było tak samo.
@Kimbaloula: Jeśli dobrze liczę, w obecnym sezonie tj. 2021/22 już w aż 10 klubach (!!!) miała miejsce zmiana trenera. Tragedia, tak się nie da zbudować nic na dłuższą metę
@Lolenson1888: w przypadku Zagłębia to samo zatrudnienie było błędem xD, ale generalnie szukając w pamięci zwolnienia z tego sezonu to jednak większość była uzasadniona chyba.
Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.
**1. Marek Papszun - Raków Częstochowa - 18.04.2016 - 2150 dni - 89 meczów (199)* - 160 punktów (363)* - 1,80 (1,82)*.**
2. Waldemar Fornalik - Piast Gliwice - 19.09.2017 - 1631 dni - 156 meczów - 235 punktów - 1,51
3. Kosta Runjaić - Pogoń Szczecin - 06.11.2017 - 1583 dni - 150 meczów - 243 punkty - 1,62
4. Dariusz Banasik - Radomiak Radom - 25.06.2018 - 1352 dni - 24 mecze (126)* - 39 punktów (223)* - 1,63 (1,77)*
5. Kamil Kiereś - Górnik Łęczna - 23.05.2019 - 1020 dni - 24 mecze (92)* - 24 punkty (143)* - 1,00 (1,55)*
6. Maciej Skorża - Lech Poznań - 12.04.2021 - 330 dni - 30 meczów (71) - 55 punktów (120) - 1,83 (1,69)
7. Jan Urban - Górnik Zabrze - 27.05.2021 - 285 dni - 24 mecze - 36 punktów - 1,50
8. Adam Majewski - Stal Mielec - 08.07.2021 - 243 dni - 24 mecze - 32 punkty - 1,33
9. Tomasz Kaczmarek - Lechia Gdańsk - 01.09.2021 - 188 dni - 18 meczów - 31 punktów - 1,72
10. Dawid Szulczek - Warta Poznań - 08.11.2021 - 120 dni - 10 meczów - 13 punktów - 1,30
11. Jacek Zieliński - Cracovia - 10.11.2021 - 118 dni - 10 meczów (93) - 14 punktów (134) - 1,40 (1,44)
12. Aleksandar Vuković - Legia Warszawa - 13.12.2021 - 85 dni - 7 meczów (61) - 13 punktów (110) - 1,86 (1,80)
13. Piotr Stokowiec - Zagłębie Lubin - 21.12.2021 - 77 dni - 5 meczów (134) - 5 punktów (219) - 1,00 (1,63)
14. Piotr Nowak - Jagiellonia Białystok - 31.12.2021 - 67 dni - 5 meczów - 6 punktów - 1,20
15. Radoslav Latal - Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 10.01.2022 - 57 dni - 5 meczów - 10 punktów - 2,00
16. Jerzy Brzęczek - Wisła Kraków - 14.02.2022 - 22 dni - 3 mecze - 2 punkty - 0,67
17. Pavol Stano - Wisła Płock - 07.03.2022 - 1 dzień
18. Krzysztof Wołczek - Śląsk Wrocław - 08.03.2022 - trener tymczasowy
* - trenerzy Papszun, Banasik i Kiereś pracowali w swoich klubach także w I lidze (a nawet w II). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** - trenerzy Skorża, Zieliński, Vuković i Stokowiec pracowali w swoich klubach więcej niż jeden raz (Vuković już cztery razy). Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.
Jacek Magiera to kolejny trener, któremu zabrakło niewiele do osiągnięcia roku pracy w obecnym klubie. Zresztą był tego bliski także w Legii. Tam pracował przez 354 dni, w Śląsku przez 351. Pobyt we Wrocławiu to 32 mecze ligowe, 39 punktów (1,22), III runda eliminacji Ligi Konferencji Europy i I runda Pucharu Polski.
Niepokojące jest to, że Magiera w dużej mierze powtórzył to, co miało miejsce w Legii. Wtedy też zaczął bardzo dobrze, z miejsca odmienił zespół, który grał ofensywnie, ładnie dla oka i notował świetne wyniki. W Śląsku zupełnie niespodziewanie zajął w końcówce sezonu czwarte miejsce, premiowane grą w eliminacjach pucharów. Druga runda, pierwsza po samodzielnie przepracowanym obozie, i w Legii i w Śląsku przyniosła akceptowalne wyniki, ale z wyraźną obniżką formy. Z kolei początek trzeciej to w obu przypadkach katastrofa - w Legii odpadnięcie z pucharów i porażki w lidze, a w Śląsku przedłużenie serii meczów bez zwycięstwa, zagrożenie spadkiem i ogólny marazm.
Rok temu można było zaryzykować, że jednak przez kilka lat coś się zmieniło i że Magiera nie popełni tych samych błędów co wtedy. W dodatku, w odróżnieniu od Legii, nie miał aż tak osłabionego składu w trakcie pracy. Z mniej więcej tymi samymi zawodnikami rok temu Magiera osiągał bardzo dobre wyniki jak na Śląsk, potem zrównał z powrotem do średniego poziomu, a ostatnio jest po prostu dramat. Końcówkę poprzedniej rundy można było jeszcze wybaczyć, ale w lutym i marcu nic się nie zmieniło, a wręcz jest jeszcze gorzej.
W tej sytuacji decyzja o zwolnieniu ma sens. Nie było sensu trzymać go dalej na siłę. Najgorzej, że Śląsk miał, po ubiegłorocznej zmianie, wykonać krok do przodu, a teraz znowu jest w tym samym miejscu, albo nawet w delikatnie gorszym. O udziale w Lidze Konferencji już tak naprawdę mało kto pamięta i dla obecnego obrazu Śląska jest zupełnie nieistotny. Pokazał on tylko, że Magiera potrafi wyjść ultraofensywnie nawet na trudne i ważne mecze, co czasami mu się opłaci, a czasami będzie bardzo bolało, tak jak wysoka porażka z Hapoelem.
Próbując jak zwykle znaleźć jakieś smaczki w historii trenerów Śląska, zwróciłem uwagę na bardzo niską średnią punktową Magiery. Nie licząc trenerów tymczasowych, tak słabych wyników nie miał nikt od awansu do Ekstraklasy w 2008 roku. Nie powinno zaskakiwać, że czeski Guardiola (Stanislav Levy) osiągnął wyższą średnią (1,26), ale potrafili to zrobić nawet Jan Urban, Mariusz Rumak czy Romuald Szukiełowicz.
Tydzień temu pisałem, jak to "klasa średnia" wykrusza się, teraz został tam w zasadzie tylko Maciej Skorża i powoli będą gonić Jan Urban i Adam Majewski. Skupiając się na pozytywach, trzeba zwrócić uwagę na 150. mecz Kosty Runjaicia w Pogoni w Ekstraklasie. Średnia spadła z 538 do 518 dni (nadal ok), a mediana z 216 do 154 dni (to jest dramat).
W tabeli z 90minut.pl Śląsk jest na 11. miejscu, ale niewiele dzieli go zarówno od 15., jak i od 5. miejsca. Jest niemal idealnie pośrodku. Gdyby tak było nadal w prawdziwej tabeli, to Magiera mógłby tam pewnie dryfować dalej, ale ostatnio Śląsk stał się nawet zagrożony spadkiem. W tej sytuacji reakcja jest zrozumiała i nie będę jej na siłę atakował. Nie wymagałbym cudów od Śląska, ale też ciężko akceptować taką fuszerkę, jaką ostatnio odwalają. Patrząc na kandydatów, którzy się przewijają, nie widzę tutaj szansy postępu na dłuższą metę, choć już kilka razy przy tego typu zmianach się pomyliłem i chciałbym, aby tutaj było tak samo.
#trenerzywekstraklasie #ekstraklasa #pilkanozna