Przyszła ciotka, ogólnie mam ją gdzieś, mieszka blisko, ale jakoś nigdy nie nawiązałem z nią kontaktu. Dodam, że ostatnio robiła mi takie podobne najścia przy innych okazjach. Wchodzi do mojego pokoju jak do swojej chaty i zaczyna coś #!$%@?ć, że w życiu trzeba pracować, pomagać matce i tak dalej. Leżałem z książką na łóżku i, poirytowany jak zwykle jej bezczelnością, coś wymamrotałem dobra, weź już skończ. Ciotka na to mniej więcej: Patrzcie, taki zbuntowany i zły na cały świat jak Putin. Nawet mnie rozśmieszył ten tekst, ale i tak wstałem i zamknąłem drzwi na klucz.
@Czlowiek_i_ludz_zarazem: obstawiam, że to twoi rodzice ją nasłali. Im samym jest trochę głupio wyganiać cię do roboty, a ciotkę spuścili na ciebie jak pitbulla ze smyczy żeby trochę wjechała ci na ambicję ( ͡°͜ʖ͡°)
#przegryw #rozprawaoczlowieku #neet
Komentarz usunięty przez autora