Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Panjanpan: i tutaj dochodzimy do ideii przenośnej konsoli... mimo że miałem Switcha z RCM to upierdliwości z softem z powodzeniem mi obrzydlo piracenie. Biore w rękę, pyk i w 5sekund gram dalej. (A nie bawię się w Jig i omijanie autoupdatow lub wgrywanie softa nowego, bo gierka się przestała odpalać)
Jak wyjdzie Zelda2 to kupię OLED, ogram i sprzedam.. a w steamowe, PCtowe gierki zagram na Decku..
@Issac ja to każdemu powtarzam, piracenie switcha to kretynizm, przecież na tym sprzęcie gra się praktycznie za darmo. Kupujesz grę i sprzedajesz za 20zl mniej, cały koszt. Konsole kupiłem 4 lata temu i sprzedałem za 250zl mniej. 4 lata temu! Który sprzęt straci tak mało na wartości? A ja się mam srać z jakimiś updatami , co chwilę przeinstalować a gry i tak chodzą jak gówno. Za te parę groszy