Wpis z mikrobloga

@timeofthe: tłumaczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"Na Ukrainie" to rusycyzm, mówiąc w ten sposób w Ukrainie obrazisz ludzi z Ukrainy, a w rosji poklepią Cię po plecach. Bierze się to stąd, że w języku rosyjskim mówiąc jadę "na Ukrainę" jedziesz "do siebie", czyli na terytorium zależne od Rosji.

Z przyzwoitości dużo ludzi przestało mówić "na Ukrainie"
@bem_ben: @timeofthe: w przypadku wysp używamy "na", np. Islandia, Majorka, Sri Lanka
W przypadku krain używamy "na" jeśli łączyły nas jakies wspolne interesy, np. Węgry, Litwa, Łotwa, ale nie "na Estonii"
Po rosyjsku "na okrainie" oznacza w tłumaczeniu "na obrzeżach" (np. kraju) implikując tym samym przynależność Ukrainy do rosji

Prościej nie potrafię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@adamdd: Szkoda tracić czasu na odpowiedzi temu typowi xD gość woli korzystać z rusycyzmów i dawnych naleciałości zamiast korzystać z poprawnych, obowiązujących firm i jeszcze twierdzi, ze znowu POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA wszystko psuje XD
@bem_ben: nie, nie twierdzę tak, sam bym się bardzo chętnie dowiedział ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli miałbym stwierdzić dlaczego, to zapewne strzelałbym w to, że na tej wyspie są dwa państwa i dlatego nie mówi się "na Irlandię".

To co napisałem wyżej to nie są moje wymysły, tylko zebrana informacja z artykułów prof. Miodka oraz Bralczyka. Możesz się z tym nie zgadzać, ale to już nie mój