Wpis z mikrobloga

Jestem pasjonatem historii i polityki, do obydwu spraw potrafię podejść obiektywnie. Potrafię zrozumieć o co walczyli żołnierze Wehrmachtu w 39, mogę zrozumieć o co walczyła armia czerwona w 19-20, mimo, że jestem Polakiem i prywatnie oceniam obie sprawy negatywnie. Ale za cholerę nie potrafię zrozumieć o co walczą w tej chwili żołnierze Rosyjscy.
#ukraina #historia #wojna
  • 16
@Jrv20: Poczytaj trochę rosyjskich for to zrozumiesz. Duża część z tych ludzi jest przekonana, że ukraińcy to naziści mordujący ruskich z donbasu, a nato szykuje się, żeby zaatakować rosję.
@Jrv20: o to żeby ich rodziny w Rasiji nie gryzły piachu i nie odbijały karty w Łagrze. To nie Europa gdzie grzecznie mówisz, że nie jesteś zainteresowany służbą wojskową. Jest pobór i wsadzają Cię w 50 letni samolot a potem w 50 letniego żuka, dostajesz kałacha i puree z kartoszków i się idziesz #!$%@?ć z tym z kim akurat Car ma ochotę żebyś się #!$%@?ł. ( ͡° ͜ʖ ͡
@Jrv20: czemu dopisujesz jakiś romantyzm wojnie? Nie zawsze trzeba o coś walczyć. Szczególnie jak 3 miesiące waliłeś wódę w jakimś obsranym baraku przy granicy. Sadze jednak, ze najblizej żołnierzowi rosyjskiemu przyświeca cel powrotu dawnego ZSRR / nowy porządek sił w Europie z Rosją jako hegemonem.
@Krolpopeliny: Muszisz znaleźć jakąś motywacje dla żołnierze, ja nie mówiłem tutaj o politykach "u góry". Ja mówię tu o zwykłych saszkach. Nie wierzę, że oleh z Rostoka czy innego Murmańska został zmotywowany wizjami o "ZSRR / nowy porządek sił w Europie z Rosją jako hegemonem"
@Jrv20 posłuchaj doktora Bartosiaka to będziesz wiedział. To tak naprawdę wojna miedzy USA, a Rosją. Wojna o wpływy w Europie. Putin wyczuł, że Stany są najslabsze od lat, że powoli przestają być mocarstwem nr 1 na świecie na rzecz Chin i po prostu je sprawdza. Gdyby nie Chiny, USA (NATO) pewnie juz dawno pomogłyby Ukrainie, jednak nie mogą sobie na to pozwolić.
Poza tym Rosja od zawsze dążyła do poszerzania swoich granic.
@Jrv20: myślę że historia faktów to jedno ale propaganda i ogólna opinia społeczeństwa to drugie więc myśle że pochopnie nie skreślaj tego i drugiego. Nie mnie osądzać co weźmie górę aczkolwiek myślę że to może eskalować w jedną albo drugą stronę.
@Jrv20: Ale nie mowa (przynajmniej ja tak Cię zrozumiałam) o domniemanym romantyzmie w decyzjach przywódców, a o tym, który leży w gestii samych walczących. I akurat to jest ważne, Napoleon poniekąd w ten sposób zrodził romantyzm i kiełkujący romantyzm zrodził Napoleona (oczywiście w przypadku Polaków, gdzie indziej to tak nie wygląda). Żołnierz nie musi mieć motywacji, ale dobrze, gdy ma. W przypadku Rosjan to nie ma sensu już zastanawiać się czy