Wpis z mikrobloga

Wujek jedzie już na wojnę, drugi (inwalida) oddaje krew i pomaga na tyłach. Trzymajcie się w tej Polsce

Kawał od mojej mamy słyszany wiele lat temu, ale wciąż aktualny, a teraz dostaję #feels . Duma i strach jednocześnie.

Pewnego razu niemieckie Gestapo złapało partyzantów - Polaka, Rosjanina i Ukraińca.

Niemcy mówią: Zabijemy was, ale przed śmiercią możecie mieć drobne ostatnie rzyczenie.

Polak mówi: ja chcę papierosa i przypiąć orzełek na piersi przed śmiercią. Polak dostał co chciał

Rusek mówi: ja chcę napić się wódki i napisać list pożegnalny. Rosjanin dostał o co prosił

Ukrainiec mówi: ja chcę, aby największy z was kopnął mnie z całej siły w d*pę.

Niemcy zrobili wielkie oczy, ale przystali na propozycję. Podszedł do Ukraińca wielki Niemiec i zasadził takiego kopa, aż Ukrainiec zrobił przewrotkę z bólu, zrobił przewrót i rozstrzelał cały oddział Gestapo.

Zszokowani partyzanci pytają: Czemu, żeś nie mówił, że masz czym walczyć?

Ukrainiec odpowiedział: Bo widzicie panowie. My Ukraińcy, dopóki nie dostaniemy srogiego kopa w d*pę to jesteśmy niegroźni.


Fajnie było z wami mirkować. Doceniam te ostatnie 9 lat. Dzisiaj inne priorytety. Cześć
#donbaswar
#rosja #ukraina #wojna
#aryoconcent
  • 7
  • Odpowiedz
@Aryo: powodzenia, ale takie "pompatyczne kiepskie kawały" są nie na miejscu. przypomnij sobie 2014.. gdyby nie pomoc zachodu była by powtórka. takie nacjonalistyczne chore postawy zostaw dla ruskiej swołoczy chyba, że nie chcesz sie od nich różnić. w Polsce też jest takie przekonanie, ze dopóki wszyscy nie dostaną to sie nie zjednoczą. to zła postawa.
  • Odpowiedz