Wpis z mikrobloga

@imwaiting: Pewnie nie przewidywali możliwości usunięcia kogoś z systemu, a bycie agile wymaga zrobienia tego porządnie. Zgaduję, że aktualnie jakiś scrum master dopisuje do backloga nowego taska na dodanie przycisku "usuń" do listy użytkowników, jakiś junior głowi się na ile ma wycenić taska, bo nie ma pojęcia co oznaczają te story pointy, potem okaże się, że dodanie przycisku zepsuło 10-letni kod w zupełnie innym miejscu, potem pull request będzie wisiał bo
@imwaiting: pracowałem kiedyś z SWIFTami. Każdy SWIFT (wiadomość) ma ta zwany identyfikator BIC, unikalny identyfikator danej instytucji (plus jest tam zawarta informacja o kraju danej instytucji). W momencie odłączenia pewnie dodadzą flagę aby wszystkie instytucje pochodzenia rosyjskiego były zablokowane. Oznacza to że każda wiadomość wysłana do takiej instytucji wróci w statusie rejected zamiast acknowledge