Wpis z mikrobloga

Rozumiem, że w jakiejś podmongolskiej wsi piętnaste pokolenie chłopów pańszczyźnianych może łykać ruską propagandę. Ale ludzie w Moskwie? Przecież Moskwa to praktycznie normalne miasto, ludzie tam mają wykształcenie, dobrą pracę, mózgi. Na pewno rozumieją co się dzieje. Czemu nie reagują? Ten konflikt można zakończyć w miarę bezboleśnie tylko od środka. To w obywateli Rosji uderzą sankcje, to ich rodziny giną w wojnie jako agresorzy. Może jednak warto postawić wszystko na jedną kartę i teraz, kiedy banda morderców próbuje przebić się do Kijowa, wziąć sprawy w swoje ręce w stolicy?
#wojna #rosja
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@c_loud: Rosjanie zostali zastraszeni, że udział w protestach będzie karany, również więzieniem. Nawet udostępnianie treści antywojennych. Ciekawe, czy Ty byś tak chętnie wybiegł na ulice w tej sytuacji.
@bulwapospolita: Rzadko kiedy chętnie się wybiega na ulicę, ale wszystkich przecież nie zamkną, do własnych obywateli chyba też nie będą strzelać zbyt chętnie.
Nie mówię, że to proste. Ale to nadal lepsza alternatywa, niż ciche przyzwolenie na agresję.

@pablum: Dlatego wspominam o Moskwie. W bajkę o mocarstwie wierzą pewnie ichniejsze odpowiedniki Januszy z ichniejszego odpowiednika podkarpacia. Ale młodzi, myślący ludzie, którzy od lat w internecie i podczas wyjazdów podłapywali zachodnie