Wpis z mikrobloga

@dobrowolskii: Ukraina za rok będzie drugą Białorusią, a Białorusi już wcale nie będzie, Ruscy będą bombardować Warszawę, bo powiedzą, że polskie rusofoby zagrażają bezpieczeństwu rosji, Zachód będzie dalej nakładał sankcję, ale palcem nie kiwnie, bo putin powie, że nie wolno się mieszać, bo ma broń atomową.
@niezdiagnozowany: jakikolwiek kraj? Czy będzie trzon krajów nato, w którym sobie na pewno pomogą, oraz kraje, gdzie jak coś się zbyt grubo #!$%@? to odpuszcza? Tak tylko teoretyzuje. ;)

@Omicron: jak szybko wysłali tak szybko mogą zabrać, nie jest to niepodważalna gwarancja że pomogą, wybacz.

Czysto hipotetycznie - Putin obiecuje, że zajmie co chce zająć, a w zamian Niemcy i zachodnia Europa dostaje tanio gaz. I dobre warunki handlowe. I
@cienki137:

jakikolwiek kraj? Czy będzie trzon krajów nato, w którym sobie na pewno pomogą, oraz kraje, gdzie jak coś się zbyt grubo #!$%@? to odpuszcza? Tak tylko teoretyzuje. ;)


To tak możesz sobie teoretyzować. Równie dobrze Putin może najechać na byłe NRD, kierując się podobną logiką, kiedy będzie atakował Polskę.
w nato jakby to była j


@cienki137: Tak z mojej analizy:

W 1997r NATO podpisało pakt z Rosja o wzajemnej współpracy.
Wszystko fajnie sprawnie działało, Rosja brała udział w spotkaniach, do 2014 roku w tym roku głośno sie mówiło o wstąpieniu UA do NATO I UE.

Putin tłumaczy swoje występki tym ze założenia z 1997 zostały złamane czyli: nierozstawianie broni (chodzi o Rumunie i Polskę chodzi o bazy amerykańskie) i powiększanie
@dziacha przestań pierodlić i odstaw dragi bo szarych komórek masz proporcjonalnie do ilości IQ, a obie te rzeczy moglibyśmy policzyć na palcach jednej ręki.