Wpis z mikrobloga

Tak sobie kombinuję, jakbym się czuł na miejscu Ukraińców mieszkających w innych krajach, którzy świadomie wyjechali z Ukrainy za lepszym życiem? Chyba jednak miałbym wywalone na dawny kraj, który jest tak syfiasty, że pośrednio zmusił mnie do emigracji. Oczywiście martwiłbym się jakoś o rodzinę/bliskich, którzy ewentualnie tam zostali, natomiast na państwo miałbym wywalone. A trzeba pamiętać, że Ukraina to taka Polska tylko 10 razy gorsza, co samo w sobie brzmi już jak piekło na ziemi. A tymczasem Ukry, których znam w rozmowach wyrażają paniczny strach przed utratą niedpodległości i wielkie przywiązanie do państwa, gdy sami wykonują tu najgorsze i najmniej płatne prace. Nie rozumiem tej postawy, po prostu nie rozumiem.

#ukraina #wojna #rosja
  • 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@michatok: bo na emigracji nie zawsze poczujesz się jak u siebie, a oni w większości odkładają hajs na rodziny na Ukrainie, ewentualnie myślą o powrocie jak będą bardziej zarobieni. Teraz się boją, że już nie będzie do czego wracać
a oni w większości odkładają hajs na rodziny na Ukrainie, ewentualnie myślą o powrocie jak będą bardziej zarobieni.


@rakujp: Naprawdę tak myślą? Wydawało mi się, że większość emigrantów z biednych krajów, wszystko jedno Ukraińców czy Polaków, wyjeżdża z myślą, żeby w nowym bogatym państwie zostać na stałe, dostać obywatelstwo, kupić nieruchomość itp. Na pewno nie myślą o powrocie na stałe (no może na emeryturze). No ale mogę się mylić, nigdy nie