Wpis z mikrobloga

@coco-cola: właśnie nie i dlatego było ciekawie, pierwsze kilka minut to był gigantyczny mindfuck, nie wiedziałem co się dzieje, a potem to już w miarę normalnie. CEVy ciekawe, szczególnie jak dopaliłem 5mg po peaku. Następnym razem chyba będę trochę mniejsze dawki i brał i właśnie dopalał po chwili
  • Odpowiedz
@Pickmer: Muszę się z nią bardziej zapoznać, by potrafić ją zrozumieć i porównywać. Spodziewałem się, że będzie podobna do ketaminy, ale zupełnie nie jest. Pierwsze kilka minut to coś zupełnie nieporównywalnego i bardzo intensywnego, a potem to w sumie coś pomiędzy zjaraniem, a mniejszymi dawkami DMT. W samym środku peaku zarzuciłem jeszcze balona z N2O, ale nawet nie potrafiłem stwierdzić czy go czuję, tak odklejony byłem
  • Odpowiedz