Wpis z mikrobloga

Gdzie w #rzeszow chodzi się na basen?

Nigdy nie byłem w Rzeszowie na basenie, a z chęcią bym wrócił do rekreacyjnego pływania.
Może o tak wbić z buta czy są jakieś terminy gdzie są szkółki i nie ma miejsca?
  • 21
@Caishen: Muszelka, Delfinek, Karpik to przyszkolne baseny. Proponuje zadzwonić jak z ruchem, ponieważ są ferie i może być gęsto. Sprawdź jeszcze jak kryty "ROSiR", może tutaj popływasz na luzaka.
@Marasson: @jedzczarnekoty: ok dzięki.
Stwierdziłem, że lecę pierw do Karpika bo mam najlepszy dojazd z osiedla.

Jadę na 18stą, akurat idealnie po pracy i podobno według harmonogramu ma nie być ruchu. Akurat, 8h siedzenia przed kompem to się przyda sportowy restart.

Jak będzie źle to będe szukał dalej :)
@jedzczarnekoty: "bo to stare baseny z poprzedniej epoki, cokolwiek to znaczy. Nie byłem to nie wiem"
Nie znam się ale napiszę komentarz xD

@Caishen: Minusem basenów w Rzeszowie jest ich obłożenie. Zobacz sobie Rosir czy Delfin, bywają takie dni, kiedy wejść na karnet / bilet możesz wejść o 6 rano albo o 21:30, pozostałe godziny cały basen zajęty przez szkoły i grupy zorganizowane. Więc w ciągu tygodnia w godzinach wieczornych
@Caishen: Tylko w sokolowie polecam. Rzeszowskie baseny to typowe treningowki bez jacuzzi czy mniejszych basenów do chillowania. Już nie wspominając o obłożeniu, non stop jest masa dzieciaków i ciężko jest nawet sensowny trening zrobić po pracy czy rano. W sokolowie nawet koło 15/16 jest sporo miejsca i zawsze znajdzie się jeden box do pływania bez ludzi
@Marasson: @Tamozaplotem: @Wyszynkowski: @rraaddeekk: @jedzczarnekoty:
Ogólnie to myślę, że właśnie przez to że są ferie to ruch będzie znacznie mniejszy. Po za feriami na basen uczęszczają wszystkie szkółki, kluby i mają też WF na basenie.

@Wyszynkowski właśnie boję się oblężenia no ale tego nie przeskoczę. Wczoraj jak pojechałem na siłkę zaraz po pracy to nie było gdzie zaparkować. Może jak mi się spodoba ten basen to będę