Wpis z mikrobloga

@x_ostry: Ulubiona zabawka z dzieciństwa, jak nie w TOP3. U mnie się na to mówiło: kondon czyli strzelanie z kondona (balon był najlepszy jak się wiedziało gdzie kupić dobre :)), czekało się na okres kiedy jarzębina będzie miała najlepszą twardość tj. rozbryzg/twardość (aby odpowiednia plama była i bolało :D) i jazda! Wojny między blokami, misje... kurde taki CS w wieku 4-9 lat :)
  • Odpowiedz
@x_ostry: Jak przychodziła jesień to robiliśmy z kumplami pukawki i strzelaliśmy jarzębiną w białą elewację bloków na osiedlach. Ale się cieć wkuriwał, jak miał ściany w czerwone kropki :D
  • Odpowiedz
@x_ostry: ja kiedyś użyłem zamiast butelki, rury od odkurzacza. Miałem psychologiczną przewagę bo moja broń była głośniejsza i większa. Życie wtedy było łatwe ()
  • Odpowiedz