Wpis z mikrobloga

Co jakiś czas, raz częściej, raz rzadziej, ale codziennie, zrywa mi internet. Bardzo wkurzające, bo często oglądam jakieś wydarzenie sportowe i nagle urywa. Dochodzi do takiej sytuacji, że włączam internet mobilny, żeby coś obejrzeć na spokojnie. W Orange oczywiście spychologia. Wina routera, nie nasz, proszę wziąć od nas. Wziąłem liveboxa, mam go już z miesiąc i ciągle to samo. Dzisiaj od 9 już dwa razy zerwało, a nie korzystam bez przerwy, więc może więcej. Nie są to jakieś długie przerwy, minuta-dwie, ale czasami w ciągu dnia potrafi zerwać kilkanaście, a nawet więcej razy.

Co zrobić, bo ciągle olewają, czy jest w ogóle sens wojować? Teraz mam już ich router, więc może sytuacja będzie inna. Mieszkam kilkanaście km od dużego miasta, więc alternatyw zbyt wielu nie mam.
#orange #neostrada #internet #router
  • 2
  • Odpowiedz
@K_25: Z własnego doświadczenia wielu lat z neostradą - zrywa internet, bo masz dużo błędów w komunikacji z centralą. Sama centrala powinna automatycznie obniżyć ci prędkość (tak, obniżyć), żeby połączenie było bardziej stabilne. U mnie spadało do POTĘŻNYCH 2.5MBit/s. Dzwoniłem do technika, żeby resetował centralę i przy dobrych wiatrach synchronizowało się na 5MBit/s.

Przy pracy zdalnej przełączyłem się na lokalną radiówkę (typ dzielił jeden światłowód na kilkaset osób antenami na
  • Odpowiedz