Wpis z mikrobloga

Słuchajcie jest sprawa. Moja córka chodzi do szkoły gdzie dyrekcja i nauczyciele od noszenia maseczek dostali niedotlenienia mózgów i każą jej nosić w klasie maseczkę i na przerwie również. Co mogę zrobić by dziecko nie nosiło tej szmaty która nic nie daje na buzi. Dla mnie to jest skrajna hipokryzja ze strony nauczyciela że każe dziecku siedzieć w tym czymś. Sam jej nie zezwalam tego zakładać ale co ze szkołą? #covid19 #szkola #pandemia #bekazpisu #bekazlewactwa
  • 11
  • Odpowiedz
@Fushnikov: Nic oprócz wbicia do szkoły i zrobienia awantury nie da. Przy okazji pokazania jakiś świstków od prawnika. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzisiejsze czasy to jedna wielka patola, a tym większą jesteś, tym większe masz prawa.
  • Odpowiedz
  • 0
@rafaleff nie no jeszcze nie potrzebuje chociaż już czasem mi mówi że ma dość szkoły. Wolałbym najpierw czymś postraszyć covidian czym gorszym niż bezobjawowa chorobą xD
  • Odpowiedz
  • 1
@Kamilo67 zdajesz sobie sprawę że tu nie chodzi brak tlenu w masce tylko cała karuzela #!$%@? jaka jest w tym kraju? Żeby te maski chociaż przed czymś chroniły. To jakby tobie kazali skarpety na buty zakładać bo może buty się nie pobrudzą.
  • Odpowiedz