Aktywne Wpisy
GrimesZbrodniarz +271
Wygraj wygląd w loterii genetycznej
Zrób sobie operacje plastyczne
Brak profitu
#theboys #humorobrazkowy #logikaniebieskichpaskow
Zrób sobie operacje plastyczne
Brak profitu
#theboys #humorobrazkowy #logikaniebieskichpaskow
phonekonto +34
Dobra, zaproszenia na wesele wysłane. Mam nadzieję, że goście pozwolą spłacić nasz kredyt na wesele :3
#heheszki #humorobrazkowy #patologiazewsi
#heheszki #humorobrazkowy #patologiazewsi
Tytuł:
Sto lat samotności
Autor:
Gabriel García Márquez
Gatunek:
literatura piękna
Ocena: ★★☆☆☆☆☆☆☆☆
ISBN:
9788374959001
Tłumacz:
Kalina Wojciechowska, Grażyna Grudzińska
Wydawnictwo:
Muza
Forma książki:
audiobook
Opis książki:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4628118/sto-lat-samotnosci
Moje wrażenia:
Ponad 10 lat temu przeczytałam pierwszą książkę Márqueza - “Miłość w czasach zarazy”. Pamiętam, że bardzo mi się podobała. Podobnie jak “Rzecz o mych smutnych dziwkach” tego autora. Idąc za ciosem kupiłam wtedy “Sto lat samotności”, ale… coś mi nie szło. Po paru latach wróciłam, ale okazało się, że “to to jeszcze nie ten czas”.
No dobrze, to może teraz będzie odpowiedni?
Odpaliłam książkę w formie audiobooka, sądząc, że tak będzie łatwiej przebrnąć ciężki początek. Przesłuchałam prawie 7 godzin z 16, niestety nudząc się okrutnie.
Książka opisuje dzieje członków rodziny Buendía. Zagmatwane, zaplątane, momentami metafizyczne. Bardzo łatwo można się pogubić, gdyż powtarzają się imiona bohaterów. Nie potrafię konkretnie określić, co sprawia, że powieść mi się nie podoba. Było co prawda parę momentów, kiedy się zaśmiałam, ale w gruncie rzeczy w ogóle nie zainteresowały mnie losy bohaterów.
No trudno - to jedna z tych książek, które odkładam niedoczytane i nie zamierzam wracać kolejny raz. Ale nie sądzę, że druga połowa będzie ciekawsza.
#bookmeter #czytajzwykopem #literaturapieknabookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (6.2 / 10) (6 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-03-01 00:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria
Czyli nie doczytalas i wystawiasz #!$%@? ocene? Beka.
Tak na marginesie to tytul lepszy chyba nawet od milosci w czasach zarazy
@bocznica: tak, a o co chodzi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedyś doczytywałam książki za wszelką cenę, nawet jeśli były totalnie beznajdziejne. Skoro zrobiłam 3 podejścia (dwa razy czytanie i raz słuchanie) i nie mogę się przekonać do tej książki, nudzi mnie i nie potrafi zainteresować, to jaki jest sens męczyć się dalej?
Wiem, że książka jest uznawana za
Wyobrazilem sobie jak tak Raczek oglada 10 minut filmu i wystawia ocene ze #!$%@? xdddddddd
Rozumiem Twoje zbulwersowanie; też mnie to kiedyś wkurzało - jak można oceniać coś bez zapoznania się z całością?! Ale ja naprawdę chciałam dobrze - o czym świadczą te trzy próby. Mogłabym męczyć się dalej i na koniec z
Nie wchodzi ci, luzik. No ale go moze bez stawiania oceny, bo to mozna zrobic po