Wpis z mikrobloga

Jest takie powiedzenie, że wiążąc się z dziewczyną wiążesz się też z jej rodziną, co o tym sądzicie? Według mnie prawda, ale bardziej mnie ciekawi w sumie z drugiej strony, pytanie może bardziej do #rozowychpaskow ale w sumie nie tylko. Czy wiążąc się z facetem czujecie, że wiążecie się też z jego rodziną? Dało by to się zastosować też w tę stronę?

#pytanie #rozkminabojestenakrecony #irozgadanybardziejnizprzezostatniekilkalat
  • 13
  • Odpowiedz
@wrednota: @dimer: @omoshiroidesune: Ja mam wrażenie, że bycie z kimś bardziej poważnie wiąże się w jakimś stopniu z wejściem do jego rodziny, może nie jako jej członek, ale jednak. A pytam bo tak sobie rozkminiam znane mi związki (mój raczej nie ma takich problemów) widzę, że faceci muszą częściej "udowodniać" przed rodziną dziewczyny coś, nawet nie wiem co tak na prawdę to by miało być, albo
  • Odpowiedz
  • 1
@dzikiwonsz: To dziala w dwie strony, ale ja jestem z tych trzymających się na uboczu. Nie jestem super rodzinna, wystarczy mi mój zwiazek. Dobre kontakty są ważne, ale bez przesady, jakieś wspolne wycieczki czy coś w tym typie nie wychodza w grę.
  • Odpowiedz