Jest takie powiedzenie, że wiążąc się z dziewczyną wiążesz się też z jej rodziną, co o tym sądzicie? Według mnie prawda, ale bardziej mnie ciekawi w sumie z drugiej strony, pytanie może bardziej do #rozowychpaskow ale w sumie nie tylko. Czy wiążąc się z facetem czujecie, że wiążecie się też z jego rodziną? Dało by to się zastosować też w tę stronę?

#pytanie #rozkminabojestenakrecony #irozgadanybardziejnizprzezostatniekilkalat
@dzikiwonsz: To dziala w dwie strony, ale ja jestem z tych trzymających się na uboczu. Nie jestem super rodzinna, wystarczy mi mój zwiazek. Dobre kontakty są ważne, ale bez przesady, jakieś wspolne wycieczki czy coś w tym typie nie wychodza w grę.