Wpis z mikrobloga

Kalifornia, rok 1979, 16-letnia morderczyni Brenda Ann Spencer zainspirowała Boba Geldofa do napisania przeboju "I don't like Mondays".

Dnia 29 stycznia 1979 roku 16-letnia Brenda Ann Spencer zaczęła strzelać do dzieci stojących przed podstawówką Grover Cleveland Elementary School. W ataku zabiła dyrektora szkoły, stróża, zraniła ośmioro dzieci i policjanta. Po strzelaninie uciekła do swojego domu po drugiej stronie ulicy. Zabarykadowała się tam i przez kilka godzin negocjowała z policją. W tym czasie rozmawiała też przez telefon z reporterem, który do niej zadzwonił. Gdy ją zapytał, dlaczego strzelała, odpowiedziała: "Nie lubię poniedziałków. To ożywiło dzień".

Po tym, gdy rodzicie się rozwiedli, Brenda mieszkała z ojcem. Żyli w biedzie, spali na jednym materacu w domu, po którego podłodze walały się butelki po alkoholu. Brenda była utalentowanym fotografem. Wygrała konkurs zorganizowany przez Humane Society. Nie lubiła jednak szkoły. Już w więzieniu odkryto, że ma uszkodzony płat czołowy. Prawdopodobnie uszkodzenie powstało wskutek wypadku na rowerze.

Brenda sprawiała problemy. Wiadomo było, że nie lubi policji, chodziła po okolicy polując na ptaki. W roku poprzedzającym atak aresztowano ją za włamanie i strzelanie z pistoletu pneumatycznego przez okno wspomnianej podstawówki. W grudniu psycholog doradził jej kuratorowi, by wysłał ją do szpitala psychiatrycznego z powodu depresji. Ojciec Brendy nie zgodził się na to. Na Gwiazdkę 1978 roku Brenda dostała od ojca półautomatycznego Rugera 10/22 z celownikiem teleskopowym i 500 sztuk amunicji. Potem wspominała: "Poprosiłam go o radio, a on dał mi broń. Czułam, że chce, bym się zabiła".

Rankiem 29 stycznia 1979 roku Brenda zaczęła strzelać do dzieci czekających, aż dyrektor Burton Wragg otworzy szkołę. Zraniła ośmioro dzieci i zabiła Wragga, który próbował im pomóc. Zabiła też stróża Mike'a Suchara, gdy ten chciał zabrać dzieci w bezpieczne miejsce. Policjant, który na wieść o strzelaninie jako pierwszy zjawił się na miejscu, został trafiony kulą w szyję.

Po aresztowaniu Brenda Spencer przyznała się do dwóch morderstw i napaści z użyciem broni palnej. Była sądzona jak dorosła. dzień po swoich 18. urodzinach usłyszała wyrok: od 25 lat więzienia do dożywocia. Od 1993 roku przysługuje jej prawo do zwrócenia się o ułaskawienie. Dotychczas czterokrotnie jej tego odmówiono. W 2009 roku rada, która rozpatrywała jej ostatni wniosek orzekła, że kolejny raz o łaskę może się ona zwrócić po 10 latach. Nadal przebywa w więzieniu. We wrześniu bieżącego roku przysługuje jej wysłuchanie w sprawie zwolnienia warunkowego.

#historiajednejfotografii #ciekawostkihistoryczne #kryminalne #gruparatowaniapoziomu
biesy - Kalifornia, rok 1979, 16-letnia morderczyni Brenda Ann Spencer zainspirowała ...

źródło: comment_1645009435okAXI4da3ijlehF2S3l6HE.jpg

Pobierz
  • 81