Wpis z mikrobloga

to z czym wszyscy mieliśmy do czynienia to wojna informacyjna. USA podbijając bębenek (i jako jedyni mając jaja) wyrwało inicjatywę z rąk Putina. Nie pozwolili mu na stopniowe zwiększanie grozy i jedyne co mu zostało do zrobienia to albo atakować albo się zwijać. No i się będzie zwijał. USA zachowało się jak jedyny rozsądny typ mówiący do pijanego sebixa: "masz jakiś problem to chodź na zewnątrz" w momencie gdy europa starała się go uspokajać. No i Sebix się obsrał.
#ukraina