Wpis z mikrobloga

Dzisiejsze przemówienie Bidena było bardzo, bardzo mocne i wyraźne, zakomunikował że atak na Ukrainę to daleko idące sankcje.

Zbiór wydarzeń z ostatnich dni oznacza to że powiedział dziś "sprawdzam". Jeżeli Putin tak naprawdę nigdy nie zamierzał zaatakować tylko wymóc ustępstwa pod groźbą, to po tym dniu spadnie napięcie bo "atak miał być ale go nie było, kurdupel troluje, pora na CSa". Zachód odpuści temat a rosja okaże się krajem który obsrał onuce i nie tylko nic nie osiągnął ale do tego stracił bardzo wiele.

Jeżeli jednak atak ma nastąpić to nastąpi i nie mamy na to wpływu.

Moim zdaniem ciekawa zagrywka, bo za długo to już trwa.

#ukraina
  • 17
@pomidorowymichal1 niestety słowa Biedena w obecnej sytuacji mało znaczą wojna trwa od 2014 roku i amerykanie nie zrobili niestety nic. Dowiezli trochę sprzętu na szybko ale doskonale wiedzą że to za mało żeby chociaż minimalnie kontrolować sytuację. Piłeczka jest po stronie Putina to on decyduje o rozwoju sytuacji Ameryka może się jedynie przyglądać i co najwyżej straszyć słowami.
@pomidorowymichal1: żona Sikorskiego dobrze napisała, zero szwajcarskich szkół dla rosyjskich małolatów, marin dla jachtów rosyjskich oligarchów, no i londyn, to teraz oaza odnośnie nieruchomości dla tych wschodnich bogaczy, niech to im obetną i skończy się rumakowanie. Czy ktoś przypomni mi gdzie obecni władcy z korei północnej się kształcili, ten główny, jego siostra i najbliżsi? Hmmm.
@pomidorowymichal1 kiedy Amerykanie chcą naprawdę pomoc to robią to, wystarczy spojrzeć na plan Marshalla lub trochę bardziej aktualnie na Izrael, w porównaniu z tym pomoc Ukrainie to poklepanie po placach a przykładów można mnożyć.