Wpis z mikrobloga

#prawo #prawnictwo

Pytanie: czy pocztowe poświadczenie wysłania listupoleconego/paczki może służyć za dowód mówiący o zawartości tego listu/paczki?

Taka sytuacja:

- kupujesz super tytanowe garnki za 10 tys złota

- po kilku dniach korzystasz z prawa do zwrotu towaru

- odsyłasz garnki do siedziby firmy

- sprzedawca pisze ci maila, że bardzo chętnie odda złoto ale że dostał pustą paczkę, jak odeślesz garnki to złoto dostaniesz

- masz tylko rzeczony kwitek, który nijak nie poświadcza jaka była zawartość paczki

- komu uwierzy sąd cywilny?

inna:

- kupujesz towar na allegro, wysyłka listem zwykłym, bez kwitka

- towar nie dochodzi

- sprzedawca twierdzi, że go wysłał i nawaliła poczta i to mój problem

- masz w garści dowód potwierdzający kupno towaru

- sprzedawca ma tylko słowo, że towar wysłał

- komu uwierzy sąd cywilny?

Pytam z ciekawości, żadna z sytuacji nie miała miejsca.
  • 41
  • Odpowiedz
1. Przesyła się kurierem za pobraniem. Problem solved. (odsylasz na koszt sprzedawcy - towar niezgodny z umowa, wiec musi pokryc koszta przesylki). W innym przypadku (przesylka poleconym) jest przejawem debilizmu.

2. Twoja wina, paczka nie ubezpieczona/nierejestrowana - na wlasna odpowiedzialnosc przesylales.
  • Odpowiedz
@planet3437: no normalnie na zwrotce masz napisane co wysyłasz i jezeli nawet tego w srodku nie ma to pewno koniecznosc udowodnienia tego spada na adresata.

@Vorland: z tego przepisu nie wynika w prost, ze musi płacic sprzedawca. Nadal stoje na stanowisku, ze sprzedawca płącic nie musi jezeli jedynym powodem odstapienia jest widzi mi sie klienta.
  • Odpowiedz
@szymon_jude: > jezeli nawet tego w srodku nie ma to pewno koniecznosc udowodnienia tego spada na adresata.

Dlaczego? Przecież to wysyłający wywodzi jakieś skutki prawne.

@Vorland: Adresat odebrał, ale twierdzi, że w przesyłce nie było żadnego zawiadomienia.
  • Odpowiedz
na zwrotce masz napisane co wysyłasz i jezeli nawet tego w srodku nie ma to pewno koniecznosc udowodnienia tego spada na adresata.


@szymon_jude: Napisałeś, ze ciężar dowodu spada na adresata. Pytanie dlaczego ;)
  • Odpowiedz
@Vorland: Dziwny ten wyrok. Mowi o tym, ze nalezy sie zwrot za przesłanie towaru do konsumenta a nie za przesyłke zwrotną. Kupujesz buty za 100 zł + 15 za przesyłke. Dostajesz, rozmyslasz sie i odsyłasz sprzedawcay płacac za paczke 100 + 10. Sprzedawca zwraca Ci 115 wiec 5 jestes do przodu. Głupota.

Chociaz z drugiej strony jezeli bys chciał zwrocic paczke placac za przesyłke wiecej to przynajmniej sprzedawca by nie był
  • Odpowiedz
@Vorland: btw

Pierwszy wynik w google, ale nawet nie raczyles poszukać...


1. daruj sobie taki ton bo nasle na Ciebie @Trutka

2. niby pierwszy wynik a sam pierwszy link ktory podesłales to link do bankiera, który nijak o tym wyroku trybunałiu nie wspominał
  • Odpowiedz
@Vorland: Sprzedawca tez stracił czas, dlaczego tego nie doliczasz? Szczegolnie, ze dla sprzedawcy jako przedsiebiorcy czas ma o wiele bardziej wymierne.

A wg twojego obliczenia wynika taki bilans:

(K) = 0 - stracony czas.

(s) = - 10 - stracony czas.

Btw wykazujesz sie zarabista kulturą, z takimi ludzmi doskonale sie dyskutuje. Świetnie odnalazłbys sie w polityce.

diagnoza: ignorant i buc

  • Odpowiedz
@szymon_jude: zajrzyj do ustawy art. 7, pkt. 3 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów (Dz.U.00.22.271 z dnia 31 marca 2000 r.).

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 kwietnia 2010 r. (sygn. C-511/0 zgodnie z którym unijna dyrektywa nie pozwala na obciążanie konsumenta kosztami wysłania do niego towaru po odstąpieniu przez niego od umowy zawartej przez internet.


Sprzedawca ma obowiązek zwrócić cały poniesiony koszt zakupu, a
  • Odpowiedz