Wpis z mikrobloga

W końcu zwrot w mojej karierze! Po kilku miesiącach szukania (a bardziej odpowiadania na zaczepki rekruterek z Linkedina) dostałem fajną ofertę(w sumie to dwie). Fajne możliwości rozwoju (dział ux w 3 krajach ok 40 osób) nieproporcjonalne do mojego skilla wynagrodzenie i prawdziwy UX do robienia (badania, warsztaty, prototypy, testy...)
Zostawiam nareszcie firmę w której kisiłem od lat i prawie wogóle nie miałem możliwości rozwoju.
Zostawiam firmę w której miałem spoko kasę (fajnie liczone nadgodziny), ale znacząco odstającą od rynkowej stawki. Zostawiam firmę, która była moją złotą w klatką w której robiłem takie syfiaste taski, że aż się wstydzę.
Zostawiam firmę która ciśnie w developerkę a design traktuje jak piąte koło u wozu.
Zostawiam firmę dla której ux to robienie makiet.
Zostawiam firmę w której każdy task miałem estymować z dokładnością do 1h gdzie projekt zwierał 50 podstron o dużym skomplikowaniu.

Była stabilność, wypłata do 10go, robienie ciągle tego samego, #!$%@? się na homeofisie, spotkania integracyjne co kilka tygodni. Zostawiam firmę w której szef woła do mnie "grafik", a później oczekuje, że zrobię klientowi warsztaty discovery bo sie naczytał na blogach.

Mam już dość robienia syfiastego #webdesign tak, żeby programiści mogli łatwo wyestymować prace.

Ahoj przygodo!

#ux #praca #it #webdesign
  • 11
@giermek: mam tak samo, ja przyjalem strategie ze nie pracuje w jednej robocie dluzej niz 2 lata i sie tego trzymam od paru lat. Raz siedzialem w jednej firmie 4 lata i to byl najwiekszy bląd mojej kariery( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zmian sie czlowiek zawsze boi ale stymulują progres i nigdy jeszcze nie żałowałem zmiany roboty wiec moze mam farta a moze po prostu robie dobry research.
@ByczeqFernando: mam to samo wrażenie. 2 lata i out! Nie można się zasiedzieć.
Zastanawiam się co będą robić nasi programiści którzy siedzą już w tej firmie od 7+ lat... Oni to będą dopiero w doopie
@Kien: agencja/consulting/software house - nie
duża firma z dużym działem R&D, produkcją fizyczną i rozległym działem designu na potrzeby własnych produktów i interfejsów.
@giermek: oki, czyli takie inhouse, no to pewnie będziesz miał luźniejsze tempo niż do tej pory i okazję do robienia tego ux-a porządnie :) Tylko w takich firmach ja bym się trochę bał czy nie znajdzie się jakiś "wyznawca" procesów UXowych który będzie kazał robić wszytko idealnie z podręcznikowymi procesami w sytuacjach gdy to nie ma sensu :D