[Kulek1981]

Jeżeli nie macie pomysłu na #walentynki, a macie przynajmniej jedną prawą rękę, może jakieś #rekodzielo? Głupio mi tak kupować różowemu kwiatki i jakiś kosmetyk, to kupiłem trochę bibuły i robię róże. Wyjdzie po taniości, wytrzyma dłużej jak zasuszone kadłubki kwiatków, które dostała rok temu i może będzie jakieś rękodzieło


#bibula #potaniosci

[HelterSkelter88]

@Kulek1981: aż mi się zpt przypomniały

[Kulek1981]

@HelterSkelter88: ZPT to był sens mojej egzystencji (づ•﹏•)づ

[Wiskoler_double]

@HelterSkelter88: @Kulek1981: My na ZPT w podstawówce robilismy młotki a nie róże :)

[Kulek1981]

@Wiskoler_double: A my robiliśmy wszystko. Od sałatek po klocki do wymiarowania na rysunku technicznym dla innych klas (｡◕‿‿◕｡)

[Wiskoler_double]

@Kulek1981: Sałatki, kanapki i inne takie to dziewczynki - miały osobną salę i czasem nas (chłopców) zapraszały na degustację.

[Kulek1981]

@Wiskoler_double: Bo miałeś później. Na początku nie dzielili na dziewczynki i chłopców, tylko wszystkie dzieci ogarniały każdy temat.

[HelterSkelter88]

@Wiskoler_double: a u mnie wszystko po trochu, pamietam jakieś statki ze styropianu. To była dla mnie masakra.

[Wiskoler_double]

@Kulek1981: U mnie to było tak że do około piątej klasy mieliśmy razem z dziewczynkami. Dzięki temu umiem przyszyć guzik, nawet na stopce. Zacerować skarpetkę, zszyć dziurę w rozerwanych spodniach (teraz tego nie uczą i widac to na ulicach) czy zrobic tzw siatkę na zakupy z grubej żyłki i kółka metalowego.
W okolicach szóstej klasy nas podzielili i jako chłopcy zajmowaliśmy się majsterkowaniem, robiliśmy budki dla ptaków, rzeczone młotki z