Wpis z mikrobloga

Masz 18lat, pykasz w gierki, życie bezproblemowe. Poznajesz dziewczynę, typowa laska niczym nie wyróżnia sie z tłumu. #!$%@? sie, zostajecie razem, fajnie spędzacie czas. Mija rok i twój znajomy działający na youtube zaprasza Cię do projektu, żeby zamieszkać razem i wspólnie nagrywać filmiki. Przeprowadzasz się z dziewczyną. Poznajecie nowe osoby, zaczynacie zarabiać więcej, zostajecie popularni. Z czasem, cała ta otoczka popularności zaczyna Cię przytłaczać, nie dajesz rady. Twoja dziewczyna, z szarej myszki zaczyna wyrastać na burą suke, którą kręcą inne rzeczy, niż zamulanie we dwójke w pokoju. Finalnie odchodzisz z projektu, rezygnując z sporych dochodów. Rozstajesz sie z dziewczyną. Twoja była wypływa na szersze wody, jej popularność się rozrasta. Zaczyna bzykać się z różnymi typami, melanżuje na potęge. Do tego cały biznes youtubowy dla niej się kręci, kupuje sobie fajną furę, ciuchy - jest miodzio. Byli znajomi z projektu odnoszą kolejne sukcesy, była laska zaczyna układać sobie życie z nowym typkiem. A ty? Siedzisz z #!$%@?ą psychą, depresją męczy, nie wiesz co ze sobą zrobić. Próbujesz wykorzystać reszte poplarności nagrywająć jakiś szmelc, żeby wycisnąć każdy grosz.

Aż mi Cię szkoda mixer, trzymaj sie tam
#friz
  • 5