Wpis z mikrobloga

@almex: minoxidil na receptę w tabletkach (Loniten) jest wycofany w Polsce. Aczkolwiek znam lekarzy którzy to przepisują na włosy, więc prawodopodobnie jest to robione na zamówienie.

IMO po zrobieniu researchu (zwolennicy vs przeciwnicy) stwierdzam, że bezpieczniej jest stosować topical minoxidil, nawet jeśli to niewygodne
  • Odpowiedz
@almex: Nie ma minoksydylu w tabletkach na łysienie, ten co był w tabletkach (był) służył do leczenia nadciśnienia. Jeśli nie masz nadciśnienia, to minoksydyl obniży Ci ciśnienie krwi i serducho będzie Ci waliło jak oszalałe.

Minoksydyl był pierwotnie stosowany do leczenie nadciśnienia, ale skutkiem ubocznym był wzrost owłosienia, który zresztą nie jest do końca poznany. Prawdopodobnie otwiera kanały potasowe i zwiększa przepływ krwi w naczyniach włosowatych skóry, co sprawia że mieszki
  • Odpowiedz
@almex: jeśli planujesz zacząć tylko finasteryd, to logika jest taka:

oral i topical działają tak samo efektywnie, natomiast topical może mieć mniejsze efekty uboczne (1ml stężenia 0,025%) ale jest mniej wygodny niż połknięcie tabletki.
Można łykać mniejsze dawki tabletek - 0,5mg bo działa prawie tak samo jak 1mg. Większość nie ma żadnych uboków, aczkolwiek inhibicja enzymu 5-alfa-reduktaza obniża nie tylko DHT ale ma wpływ na syntezę neurosteroidów, więc trzeba być ostrożnym
  • Odpowiedz
@almex: według mnie powinieneś sam na sobie przetestować minoxidil oralnie i samodzielnie podjąć decyzje, najlepiej tez po konsultacji z jakimś specjalista . Na forach anglojęzycznych spotkałem liczna grupkę odważnych którzy od dłuższego czasu piją minoxidil i nie maja żadnych ubojów, za to reultaty są rewelacyjne.
  • Odpowiedz
@ayyy_lmao: Ten o którym piszesz na nadciśnienie to dawka 10mg, a na włosy jest 2,5mg. Finasteryd też niby obniża ciśnienie, ale w dawce 1mg nigdy nie odnotowałem tego. Minoxa w tabletkach chce sobie załatwić, fina biorę od 4 lat i zero skutków ubocznych, a zacząłem brać w wieku 19 lat.
  • Odpowiedz