Wpis z mikrobloga

@sardelowate: Też raz tak miałem, ale jak poszedłem to banku to głupia baba w okienku nie rozumiała co do niej mowię i odesłała mnie z kwitkiem. A że chodziło tylko o -50zł, olałem sprawę. Jednak po kilku miesiącach jakimś cudem w banku się zorientowali i wysłali mi te 50zł z powrotem.
@diabel_z_piekla: Nie mam blokad, i tak płacę kartą zawsze.

Huh, patrzę sobie na historię, i parę dni wcześniej płaciłem kartą, i WTEDY "saldo po operacji" było 7092. Więc tak jakby "dostępne środki" się zatrzymało na tamtej transakcji.