Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 4
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk7x
01.02.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Od dzi¦ obni¼ka VAT na paliwo, gaz podstawow@ ¼ywno¦^ czy napoje.
Tarcza antyinflacyjna 2.0 wesz¾a w ¼ycie.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zaparzsaam na główne wydanie Wiadomości.

Wielka obniżka cen paliw.
Super teraz jest, z 80 groszy na litrze chyba mniej.
Bardzo dobrze, trzeba się cieszyć.
To są najniższe ceny w UE.
Stoimy dzisiaj ramię w ramię z państwem ukraińskim.
Polska wspiera niepodległość Ukrainy.
Bardzo ważne są dla Ukrainy słowa, że Polska stoi po stronie ukraińskiej wolności, demokracji, bezpieczeństwa.
Stopniowo zwiększamy i kwoty i przybywa uczestników.
Wsparcie dla młodych sportowców.
Możemy studiować dzięki temu programowi bez uszczerbku na treningach.

---
Tarcza Antyinflacyjna 2.0 już działa.
W połączeniu z pierwszą edycją programu osłonowego to największa w historii obniżka podatków.
Zmiany, które dzisiaj weszły w życie, najszybciej są odczuwane podczas zakupów podstawowych produktów spożywczych i tankowania na stacjach benzynowych.
Ceny paliw w Polsce są teraz najniższe w całej Unii Europejskiej.
Minionej nocy na stacjach benzynowych w całym kraju można było zobaczyć taką zmianę cen.
Nagłe obniżki od razu dostrzegli również tankujący paliwa kierowcy.
Spadło o jakieś 70 groszy, to jest dużo.
No pięknie jest, no jest mniej o 70 groszy.
Było to przynajmniej te 80 groszy więcej, więc to jest dużo.
Takie zmiany to efekt wejścia w życie od dziś Tarczy Antyinflacyjnej 2.0.
W ramach drugiej edycji działań osłonowych, zabezpieczających Polaków przed skutkami wzrostu cen, rząd obniżył VAT na paliwa z 23 na 8%.
Polski rząd nie siedzi z założonymi rękami, nie chowamy głowy w piasek.
Ale robimy wszystko, co jest w naszej mocy, żeby ceny były niższe.
Średnia cena benzyny: 5,19.
Jeżeli mówimy o oleju napędowym, średnia cena: 5,24.
To są najniższe ceny w całej Unii Europejskiej.
To dlatego na przygranicznych stacjach ustawiają się kolejki samochodów.
Tak tanio to tu jeszcze nigdy nie tankowałem.
Dzisiejsza cena to dla mnie szok i spora oszczędność.
Radykalna obniżka VAT na paliwa weszła w życie w momencie, gdy w wielu krajach Europy ceny na stacjach biją rekordy ze względu na wzrosty cen ropy na światowych rynkach.
Cena detaliczna benzyny bezołowiowej była we wtorek najwyższa w historii Niderlandów.
Za litr trzeba zapłacić 2,15 euro, czyli prawie 10 zł.
Cięcie VAT-u to już druga w ostatnich miesiącach obniżka podatków od paliw.
Przed świętami rząd obniżył akcyzę i podatek handlowy płacony przez stacje.
Taka reakcja kontrastuje z podejściem Donalda Tuska z czasów, gdy był premierem, a ceny na stacjach też oscylowały wokół 6 zł za litr.

---
Przewodniczący PO jako szef rządu zarzekał się, że nie ma również narzędzi, by obniżyć ceny żywności, a na dodatek podwyższył stawki VAT.
Gdyby rząd miał guziki: na jednym byłoby napisane "niskie ceny żywności", a na drugim "wysokie', to ja bym nic innego nie robił, tylko bym naciskał ten guzik "niskie ceny".
Tylko takich guzików nie ma.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości takie guziki znalazł - to wniosek jaki płynie po dzisiejszych wizytach naszych ekip nie tylko na stacjach benzynowych, ale i w sklepach spożywczych.
VAT na podstawowe produkty spożywcze spadł z 5% do zera.
Było 3,20 chleb, jest 2,90.
Na chlebie, który waży 600 g, jest 30 groszy.
Ćwiartka z kurczaka np. kosztowała 6,99. W tej chwili kosztuje 6,69.
Tak że to jest 30 gr na kilogramie.
Cebula to gdzieś 15 groszy niecałe.
Herbatnik, który kosztował 4 zł, po obniżce VAT-u ten sam herbatnik kosztuje 3,80 zł.
Polędwiczka sopocka, proszę pana, kosztowała chyba 21 zł, a teraz kosztuje 18,20 zł.
Tarcza antyinflacyjna to także rezygnacja z pobierania VAT-u od rachunków za gaz, czyli kolejny krok po styczniowej obniżce tego podatku.
Zerowy VAT będzie dotyczył też nawozów, a obniżka tej daniny w przypadku energii elektryczne zostanie przedłużona do końca lipca.
Ekonomiści mówią o konkretnym przełożeniu tych działań na poziom inflacji.
Ze szczytu inflacyjnego na poziomie 9-10% w styczniu inflacja obniży się do 6-7% w kolejnych miesiącach.
Donald Tusk też te guziki miał, tylko udawał, że ich nie widzi.
Bo przecież mógł zrobić wiele różnych rzeczy, włącznie z tym, co mógłby zrobić na arenie międzynarodowej dla nas dzisiaj.
A mógłby walczyć o to, żeby np.
rozwiązać kryzys energetyczny.
Szef Europejskiej Partii Ludowej nic nie robi, by zreformować system handlu prawami do emisji CO2, wprowadzony za jego polityczną zgodą i dlatego nazywany czasem podatkiem Tuska.
Unijna polityka klimatyczna odpowiada w dużej mierze za obecny wzrost cen i budzi społeczny sprzeciw nawet w Niemczech - o czym mówi udzielając rad swojemu następcy prof. Andrzej Przyłębski, który zakończył misję ambasadora Polski w Berlinie.

---
Reakcja na kryzys czy inflację to nie jedyna różnica w rządach Prawa i Sprawiedliwości i PO-PSL.
Te dwa obozy dzieli też przepaść w polityce społecznej.
Od dziś można składać wnioski na kolejny okres wypłaty świadczenia.
Złożenie wniosku w tej przestrzeni od 1 lutego do 30 kwietnia powoduje, że będzie ciągłość wypłacania świadczeń.
Obsługę programu przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Koszt obsługi świadczenia 500+ spadnie z 5 zł do 50 gr.
To efekt informatyzacji i automatyzacji obsługi programu 500 plus.

---
Polska gospodarka rosła w ostatnich miesiącach w tempie najszybszym od 15 lat.
Tak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, który podsumował ubiegły rok.
PKB Polski w 2021 roku wzrósł o prawie 6%.

Wbrew czarnym prognozom 2022 rok dla wielu samorządów rozpoczął się od dobrych wiadomości.
W Kędzierzynie-Koźlu jeden z producentów okien zdecydował o budowie w tym miejscu fabryki za 400 mln zł.
To da zatrudnienie blisko 3000 osób.
Konkurencja cenowa na pewno zarobki powiększy.
Będzie praca, to będą też zarobki.
Dla Sochaczewa na Mazowszu rok zaczął się od oddania do użytku nowego mostu.
Te miliardy złotych, które szerokim strumieniem płyną do samorządów, pozwalają na realizację takich inwestycji, które mieszkańcy widzą ze swoich okien, z których korzystają na co dzień.
I ten most w Sochaczewie jest tego przykładem.
Rozpędzenie inwestycji widać było w ostatnich miesiącach w danych o produkcji firm przemysłowych, które pozytywnie zaskoczyły w 2021 roku, mimo niepewnego wychodzenia koronakryzysu.
Produkcja sprzedana przemysłu po niewielkim spadku w 2020 roku, kiedy rozpoczęły się ograniczenia związane z pandemią, w 2021 roku produkcja przemysłowa rosła w tempie największym od początku transformacji gospodarczej.
I tak w całym 2021 roku PKB Polski wzrósł o prawie 6% w porównaniu do pandemicznego 2020 roku.
Roku, w którym miliardowe tarcze antykryzysowe pomogły ochronić miejsca pracy.
Eurostat, który nieco inaczej liczy stopę bezrobocia niż GUS, podał właśnie, że Polska w grudniu ubiegłego roku miała drugą najniższą stopę bezrobocia w Unii.
Wyprzedzają nas tylko Czesi.
Firmy i miejsca pracy - to była rzecz najistotniejsza.
Cóż można powiedzieć dzisiaj z perspektywy tych dwóch lat?
No trzeba powiedzieć jasno: w ogromnym, ogromnym, ogromnym stopniu się to udało.
W czasie pandemicznym nie zmniejszył się także napływ inwestycji zagranicznych do Polski.
To jeden z dobrych prognostyków także na ten rok.

---
Badanie nastrojów firm przeprowadził także Narodowy Bank Polski.
Według analityków NBP polskie firmy spodziewają się niewielkiego pogorszenia swojej kondycji na początku tego roku.
Jednocześnie deklarują chęć zatrudniania nowych pracowników w kolejnych miesiącach.

---
Polska wspiera niepodległą Ukrainę, bo zachowanie jej suwerenności jest w interesie całej wolnej Europy - taki mocny komunikat popłynął dziś z Kijowa, gdzie wizytę złożył dziś polski premier.
Polska wspiera naszego sąsiada nie tylko dyplomatycznie, ale też militarnie.
Na Ukrainę wyślemy m.in. amunicję, rakiety przeciwlotnicze i drony rozpoznawcze.
Nic o Ukrainie bez Ukrainy.
Polska wspiera swojego sąsiada w obliczu coraz bardziej realnego ataku ze strony Rosji.
Stoimy dzisiaj ramię w ramię z państwem ukraińskim po to, żeby pomóc, żeby dopomóc w obronie tego zagrożonego bezpieczeństwa.
Słowa wsparcia usłyszał zarówno prezydent Wołodymir Zełeński jak i ukraiński premier, który przyznał, że gdyby nie pomoc Polski sprawa suwerenności Ukrainy nie stałaby się tak ważnym tematem dla społeczności międzynarodowej.
Bardzo ważne dla Ukrainy słowa: "My, Polska, stoimy po stronie ukraińskiej wolności, demokracji, bezpieczeństwa i prawa Ukraińców do podjęcia suwerennych decyzji dotyczących losów swojego narodu".
Praktycznie bez Polski Ukraina nie ma wsparcia, bo nawet jeśli ono jest zewnętrzne, nawet jeśli ono jest amerykańskie, to za pośrednictwem Polski się może głównie odbywać.
Ale polska pomoc nie kończy się na słowach.
To także wsparcie militarne jak deklaracja przekazania pocisków, lekkich moździerzy czy dronów rozpoznawczych.

---
Do Kijowa dotarła już też pomoc humanitarna.
29 ciężarówek, 120 ton tego, co przyda się najbardziej: sprzęt medyczny, materiały opatrunkowe, leki i łóżka.
Na agendzie polsko-ukraińskich rozmów w Kijowie także bezpieczeństwo energetyczne Europy, któremu zagraża rosyjsko-niemiecki gazowy deal Nord Stream 2.
Polska pomaga Ukrainie i apeluje do Berlina, by nie ułatwiał zadania Władimirowi Putinowi.
Stąd polska ofensywa dyplomatyczna.
Jutro do Waszyngtonu na zaproszenie amerykańskiego sekretarza stanu p pojedzie szef polskiego MSZ Zbigniew Rau, także w roli przewodniczącego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Podczas rozmów w Waszyngtonie omówione zostaną aktualne kwestie dotyczące bezpieczeństwa euroatlantyckiego i będzie to dotyczyło kryzysów wywołanych agresywną polityką Federacji Rosyjskiej i Białorusi.

---
Dlatego Polska, doświadczona hybrydowym atakiem na nasze granice, zablokowała proponowane przez Komisję Europejską zmiany w polityce azylowej.
Nie uwzględniają one bowiem instrumentalnego wykorzystania imigrantów, co bez oporów robi Mińsk i Moskwa.
Po Rosji wszystkiego można się spodziewać.
Pamiętajmy, że cały czas my też jesteśmy na wojnie hybrydowej.
Ataki, cyberataki, ataki przy pomocy migrantów.
Rosja do tej pory nie cofnęła się ani o krok.
Widmo wojny na wschodzie coraz bardziej realne.

---
Ukraina żyje w strachu, szantażowana przez Rosję i wojska, które Putin kazał rozmieścić tuż przy jej granicy.
Dlatego tak ważne jest dla niej wsparcie, jakie płynie ze strony innych państw czy NATO.
Polskie wsparcie dla Ukrainy to nie tylko pomoc materialna czy działania dyplomatyczne.
To również wspólne inicjatywy - również wojskowe.
Sytuację na Ukrainie obserwują nasi reporterzy.
W Kijowie jest Tomasz Jędruchów, w Charkowie Maksymilian Maszenda.
Zaczynamy od Tomasza Jędruchowa.
Powiedz, jak komentowana jest dzisiejsza wizyta premiera Morawieckiego w Kijowie?

---
To ogromna wdzięczność za wsparcie wyrażone wywieszeniem polskiej flagi w ukraińskim parlamencie, ale to też stwierdzenie, że polskie wsparcie to nie tylko słowa, ale realne czyny.
Choćby ten konwój, który dotarł do Kijowa.
Komentatorom spodobało się, Kijów i Tomasz Jędruchów.
Teraz Charków i Maksymilian Maszenda.
Jak wygląda atmosfera w tym drugim co do wielkości mieście Ukrainy, które leży zaledwie 40 km od granicy z Rosją?

---
Wszystko to wygląda tak jak każdego innego dnia.
Ale kiedy wsłuchać się w to, co mówią mieszkańcy Charkowa, to to, co zrobi Władymir Putin i co zrobią rosyjscy żołnierze, zajmuje wszystkich.
Mieszkańcy się boją.
Jedni na ochotnika zgłaszają się do wojska, inni zastanawiają się, czy wyjechać do Lwowa lub do Polski.
Pytaniem o wojnę i o to, co zrobi Putin, żyje cała Ukraina.
Myślę, że mamy już wojnę, na razie psychologiczną.
Rosja chce nas zastraszyć.
Rosja szantażuje Ukrainę i cały świat.
Wojska na naszej granicy to szantaż.
Jeśli Rosjanie coś będą chcieli zrobić, to zrobią to.

Ira i Iwan wyjechali stąd wiele lat temu, gdy Rosja zajęła Krym i zaatakowała wschodnią Ukrainę.
Mieszkają i pracują w Polsce, w której czują się jak w domu, ale tu w Charkowie mają rodziny.
Boją się tego, co może się wydarzyć.
Jeśli Rosja zaatakuje, to wyjadą stąd kolejni ludzie, masowo będą stąd uciekać.
Będzie tylko gorzej.
Tutaj już jest ciężko, ciężko o pracę i stabilne życie, ale gdyby wybuchła wojna, trudno mi sobie nawet wyobrazić, co by się działo.
Wielu mieszkańców Charkowa boi się co dalej, ale wielu nie wierzy w wojnę.
Nie sądzę, żeby zaatakowali, ale owszem boję się, bo kto nie boi się wojny?
Jaka wojna? Wojny nie będzie!
Po co miałby na nas Putin napadać?
Po co więc Putinowi wojsko - nawet 170 tys. żołnierzy, zgromadzonych tuż przy ukraińskiej granicy?
Kilka scenariuszy jest kreślonych.
Jednym ze scenariuszy, takim minimalistycznym, wydaje się być zajęcie tych tzw. republik ludowych i próba wcielenia ich jak Krymu w skład Federacji Rosyjskiej.
Jedno w przypadku Ukrainy jest pewne - tu niezależnie od poglądów i gdzie ktoś mieszka - nikt nie chce konfliktu i nikomu nie grozi.
Ukraina ma wystarczająco dużo swoich problemów.
Mamy nadzieję, że wojny nie będzie, a na Ukrainie będzie pokój.
Trudno jednak zakładać, że Rosja, która gromadzi wojsko na ukraińskiej granicy i grozi, także robi to w imię pokoju.

---
Nie ma wątpliwości, że zagrożenie ze wschodu narasta.
By chronić nasz kraj przed hybrydowymi atakami Kremla i Mińska, polscy żołnierze, strażnicy graniczni i policjanci cały czas z największym poświęceniem zapewniają bezpieczeństwo na polsko-białoruskiej granicy.
Mimo to niektóre media nagłaśniają apel przeciwników budowy zapory na granicy.
Już wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się inni politycy totalnej opozycji z Donaldem Tuskiem na czele.
Wytrzymała i supernowoczesna zapora na polskiej granicy z Białorusia ma zapewnić bezpieczeństwo Polakom.
Jednak tę inwestycję wzięły na celownik media sprzyjające opozycji, które nagłaśniają protest garstki ekologów żądających wstrzymania budowy.
Naukowcy, którzy widzą tak wąsko albo których namówiono, żeby tak wąsko widzieli te sprawy, moim zdaniem występują tutaj wbrew takiemu fundamentalnemu interesowi polskiemu, wbrew polskiej racji stanu.
I ciekawe, że nie ma takiego listu w odniesieniu do granicy litewsko-białoruskiej.
Z tak ogromną presją migracyjną Polska nie miała do czynienia nigdy wcześniej.
Mimo to Donald Tusk...
Postawi mur i płot, i jeszcze jeden mur i płot, najlepiej żeby prąd elektryczny podłączyć pod to ogrodzenie.
...również otwarcie sprzeciwiał się budowie stałej zapory na polsko-białoruskiej granicy.
Nie będziemy wspierali ich w takich, delikatnie powiem, dwuznacznych przedsięwzięciach i pomysłach.
Komentatorzy zwracają uwagę, że opozycja już nie po raz pierwszy sabotuje działania podejmowane w interesie Polaków.
W 2019 roku, kiedy ministerstwo środowiska przedstawiło szczegółowy plan depopulacji dzików, który tak jak w innych krajach był jedynym skutecznym sposobem na zatrzymanie groźnego wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Dzik jest dziki! PiS jest zły!
Totalna opozycja sparaliżowała tę inicjatywę, narażając na bankructwo wiele gospodarstw rolnych.
Politycy opozycji także wprost domagali się unijnych kar finansowych i sankcji przeciwko Polsce.
Bardzo szybko Niemcy wybudowały płot, bardzo szybko powstała zapora, żeby bronić się przed dzikami chorymi na ASF.
Wtedy nie było protestów ekologów.
Wtedy nic się nie działo.
Opozycja do politycznej walki wykorzystuje także kłamstwa.
Także w celu atakowania dziennikarzy, o czym niedawno przekonała się prezes Polskiego Radia.
Ja, Małgorzata Prokop-Paczkowska, przepraszam panią Agnieszkę Kamińską, prezes Polskiego Radia SA, za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, wiarygodności, reputacji i godności poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwej informacji.
W tym przypadku kłamstwo po wysłaniu pism przedprocesowych zostało sprostowane.
Ale w większości przypadków fake newsy są bezkarnie powielane.
Dzisiaj mam wrażenie, że trzeba w polityce, i to jest bardzo gorzkie, co mówię, kłamać, po prostu kłamać.
I nie to, że kłamstwo ma krótkie nogi.
Kłamstwo ma szybkie nogi.
Jedno kłamstwo trzeba szybko przykryć innym kłamstwem, żeby o tamtym pierwszym ludzie zapomnieli.
Na fake newsach się nie kończy.
Opozycja w wielu kwestiach proponuje działania, które dla Polski są szkodliwe ekonomicznie, społecznie i gospodarczo.
Turów jest do zamknięcia.
Polityczni sprzymierzeńcy Donalda Tuska chcieli zamknięcia kopalni Turów.
Jest orzeczenie sądowe i rządzący muszą się do niego zastosować.
Niezależnie od tego, jak ono jest bolesne i jak trudne.
Pomimo że to oznaczałoby likwidację kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy, odcięcie od zasilania i ogrzewania tysięcy mieszkańców oraz osłabienie całego systemu energetycznego kraju.
Opłakane skutki mogła przynieść również sprzedaż Lotosu Rosjanom, której nie wykluczał Donald Tusk.
Nie ma żadnej ideologicznej przesłanki, aby mówić kategorycznie "nie" inwestorom z jakiegokolwiek kraju, także z Rosji.
Musimy sobie zdawać sprawę, że mamy część opozycji, część mediów, które swoją opozycyjność traktują antypaństwowo.
Tymczasem interesu Polski trzeba bronić
---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Oto co jeszcze przed nami w programie.

Hołd dla bohaterów, którzy zlikwidowali "Kata Warszawy".

---
Certyfikaty covidowe zmieniają datę ważności.
Zamiast roku 9 miesięcy.
Takie przepisy wcześniej przyjęła już Komisja Europejska.
Dziś w Polsce wykryto ponad 39 tys.
nowych przypadków zakażeń.
A w Sejmie trwają właśnie prace nad nową ustawą covidową.
Rośnie liczba osób z COVID-19, które wymagają hospitalizacji.
Obecnie zajętych jest 16 tys.
łóżek covidowych, o 2000 więcej niż jeszcze 3 dni temu.
W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy, że osoby dodatnie nie leczyły się, nie korzystały z ochrony zdrowia i trafiały do szpitala już w bardzo poważnych stanach związanych ze zmianami w płucach.
Stąd apel, aby nie bagatelizować objawów i wykonywać testy.
Darmowe, antygenowe można wykonać w ponad 180 aptekach w całej Polsce.
Można ten test wykonac bez skierowania.
Można przyjść z ulicy z dowodem tożsamości, trwa to kilka minut i mamy wynik testu.
Już działa ok. 1100 punktów wymazowych PCR i będą powstawać kolejne.
W zeszłym tygodniu to szło w setkach, ale jakby zauważyliśmy osłabienie, jeżeli chodzi o chetnych, być może z tego, że inne punkty tez zwiększyły swoją wydolność.
Ostatniej doby zakażenie koronawirusem wykryto u ponad 39 tys. pacjentów.
Zmarło 239 osób.
Za ponad połowę zakażeń odpowiada wariant Omikron.
Biorąc pod uwagę krótki okres wylęgania i wysoką zaraźliwość, liczba chorych może nawet się podwajać co dwa dni.
Dlatego, aby zminimalizować ryzyko hospitalizacji lub ciężkiego przebiegu zakażenia, warto się zaszczepić po raz pierwszy lub przyjąć dawkę przypominającą.
To ważne, bo Unijne certyfikaty covidowe od dziś mają krótszy termin.
Certyfikat covidowy został skrócony do 9 miesięcy.
Jest to spowodowane tym, aby wszyscy pamiętali o konieczności dawki przypominającej.
Od jutra będzie obowiązywać krótsza izolacja i kwarantanna dla medyków i służb mundurowych.
Będzie trwać 7 dni z możliwością skrócenia do 5 po uzyskaniu negatywnego wyniku testu.
Pracownicy tych grup zawodowych będą też mieli skróconą kwarantannę z 7 do 5 dni.
O kolejnych zmianach w Sejmie dyskutują posłowie.
Chodzi o projekt ustawy, który przewiduje m.in. darmowe testy dla pracowników.
Konieczność wprowadzenia takich rozwiązań jest podyktowana potrzebą upowszechnienia wykonywania testów, będących skutecznych narzędziem służącym zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa.
Przeciwna projektowi jest opozycja, u której największe wątpliwości budzi zapis, który daje prawo osobom zakażonym w miejscu pracy do dochodzenia odszkodowania od współpracowników, którzy nie poddali się testowi na COVID-19 i mogli doprowadzić do zakażenia innych.
Przedstawiliście chyba największy bubel prawny w historii polskiego parlamentu.
Wolność każdego człowieka j
Pobierz
źródło: comment_1643742606B0EcXf5nHKDGAnDqHiLzEl.jpg