Wyjaśni mi ktoś fenomen pomp ciepła przy małych i średnich domach? Praktycznie każdy teraz idzie w pompę ciepła a mi wychodzi, że to totalnie bez sensu.
Weźmy do obliczeń mój przykład: planuję dom około 120m2.
Współczynnik EUco według projektu to 28. Policzmy, że w praktyce to wyjdzie 40. Czyli na każdy metr kwadratowy potrzebuję 40 kWh, co za tym idzie na dom 120m2 potrzebuję 4800 kWh na sezon.
Pompa ciepła powietrzna porządnej firmy (Vaillanta) wraz z montażem to kwestia 40 000. Średnia sprawność (COP) takiej pompy to 300%. Czyli z 1 kWh prądu pobranego z sieci wyprodukujemy za pomocą pompy ciepła 3 kWh ciepła.
I liczymy tak, nasze zapotrzebowanie to 4800, sprawność pompy ciepła to 300% więc potrzebujemy pobrać z sieci 1600 kWh na cele ogrzewania domu w ciągu roku.
Cena 1 kWh prądu w PGE według google to +/- 70 groszy. 0.7 x 1600 daje 1120 złotych.
Jeżeli do instalacji włączymy bufor ciepła i będziemy go grzać w tańszej taryfie, płacić będziemy 1120/2 czyli 560 złotych.
Czad, nie? Za ogrzewanie domu cały rok 560 złotych! Halyna, bierzem pompę ciepła!
Tymczasem: Nasze zapotrzebowanie to 4800 kWh. Grzejąc wszystko kotłem elektrycznym który ma sprawność 100%, będziemy potrzebować pobrać z sieci 4800 kWh. Cena prądu to 0.70 czyli 4800 x 0.7 czyli 3360 zł.
Przy zastosowaniu buforu ciepła i grzania go w nocnej taryfie mamy 3600 / 2 czyli 1680 zł za rok
Przy czym koszt takiego kotła elektrycznego, tej samej firmy, wynosi 8 000 też już z montażem.
40 000 za pompę ciepła a 8 000 za kocioł elektryczny. Różnica 32 000 po to, żeby rocznie zaoszczędzić 1680 - 560 czyli 1120 zł.
Czyli inwestycja zwróci nam się po 28 latach. O ile po drodze nie będzie trzeba czegoś naprawić.
Powiedzcie mi proszę Mireczki, kto jest głupi: ja czy ludzie kupujący namiętnie pompy ciepła które za ich życia się nie zwrócą?
@robertx tak 15 cm grafitowy, jest jeszcze rekuperacja, liczyłem sam w builddesku obciążenie cieplne dla -20 zewnątrz i 22 w środku, wyszło ok 4 kW, dlatego napisałem, że i 3 kw pompa by wystarczyła, bo większość ogrzewania to temperatura w okolicach 0. zatem licznik pompy chyba przekłamuje
@eko_zgonus: To faktycznie coś musiało przekłamać, nie możliwe, żebyś miał takie zapotrzebowanie w domu ( ͡°͜ʖ͡°) Pewnie COP źle policzony . Łącznie z cwu i cała reszta prądu wychodzi +/-2500 na rok to bardzo ładnie :)
@za57o: To jest ogólnie znana zasada, im prostsza bryła tym lepiej, dach dwuspadowy, żadnych balkonów, bez garażu w bryle, od razu nastawianie na PC i rekuperacje pozwoliło na zrezygnowanie z kosztownych kominów. Materiały do konstrukcji też specyficznie dobrane. Posadowienie na płycie nie fundamencie. I parę innych rozwiązań.
Powiem tyle, że 10 okien 3 szybowych kosztowało mnie ok 15k nie
@Bad_Wolf: Dzięki, o bryle, dachu czy garażu to słyszałem. Co do materiałów konstrukcyjnych to możesz podać na których najwięcej zaoszczędziłeś? Na razie się z tego wszystkiego nie doktoryzowałem ale za 5-7 chciałbym się budować więc chętnie zbieram wskazówki.
@za57o: na stropie, zapłaciłem ok 14k za 140m2. Gotowy był w 2h.
Zamiast bawić się z robieniem go samodzielnie zamówiliśmy płyty kanałowe "żerańskie". W moim wypadku też zaoszczędziliśmy wybierając płytę fundamentową zamiast klasycznych fundamentów.
Mamy też wstawione 2x 2x okno balkonowe zamiast 2x hst. Różnica w cenie kolosalna a efekt
Weźmy do obliczeń mój przykład: planuję dom około 120m2.
Współczynnik EUco według projektu to 28. Policzmy, że w praktyce to wyjdzie 40.
Czyli na każdy metr kwadratowy potrzebuję 40 kWh, co za tym idzie na dom 120m2 potrzebuję 4800 kWh na sezon.
Pompa ciepła powietrzna porządnej firmy (Vaillanta) wraz z montażem to kwestia 40 000. Średnia sprawność (COP) takiej pompy to 300%. Czyli z 1 kWh prądu pobranego z sieci wyprodukujemy za pomocą pompy ciepła 3 kWh ciepła.
I liczymy tak, nasze zapotrzebowanie to 4800, sprawność pompy ciepła to 300% więc potrzebujemy pobrać z sieci 1600 kWh na cele ogrzewania domu w ciągu roku.
Cena 1 kWh prądu w PGE według google to +/- 70 groszy. 0.7 x 1600 daje 1120 złotych.
Jeżeli do instalacji włączymy bufor ciepła i będziemy go grzać w tańszej taryfie, płacić będziemy 1120/2 czyli 560 złotych.
Czad, nie? Za ogrzewanie domu cały rok 560 złotych! Halyna, bierzem pompę ciepła!
Tymczasem:
Nasze zapotrzebowanie to 4800 kWh. Grzejąc wszystko kotłem elektrycznym który ma sprawność 100%, będziemy potrzebować pobrać z sieci 4800 kWh.
Cena prądu to 0.70 czyli 4800 x 0.7 czyli 3360 zł.
Przy zastosowaniu buforu ciepła i grzania go w nocnej taryfie mamy 3600 / 2 czyli 1680 zł za rok
Przy czym koszt takiego kotła elektrycznego, tej samej firmy, wynosi 8 000 też już z montażem.
40 000 za pompę ciepła a 8 000 za kocioł elektryczny. Różnica 32 000 po to, żeby rocznie zaoszczędzić 1680 - 560 czyli 1120 zł.
Czyli inwestycja zwróci nam się po 28 latach. O ile po drodze nie będzie trzeba czegoś naprawić.
Powiedzcie mi proszę Mireczki, kto jest głupi: ja czy ludzie kupujący namiętnie pompy ciepła które za ich życia się nie zwrócą?
#ogrzewanie
#budujzwykopem
#remontujzwykopem
Możesz coś więcej o tym napisać?
Materiały do konstrukcji też specyficznie dobrane.
Posadowienie na płycie nie fundamencie. I parę innych rozwiązań.
Powiem tyle, że 10 okien 3 szybowych kosztowało mnie ok 15k nie
Na razie się z tego wszystkiego nie doktoryzowałem ale za 5-7 chciałbym się budować więc chętnie zbieram wskazówki.
Zamiast bawić się z robieniem go samodzielnie zamówiliśmy płyty kanałowe "żerańskie".
W moim wypadku też zaoszczędziliśmy wybierając płytę fundamentową zamiast klasycznych fundamentów.
Mamy też wstawione 2x 2x okno balkonowe zamiast 2x hst. Różnica w cenie kolosalna a efekt
Są też chyba jakieś dopłaty do nich