Wpis z mikrobloga

Czy usunięcie zatrzymanej ósemki na NFZ we #wroclaw ma jakiś sens, czy lepiej dla zdrowia psychicznego przeboleć te pieniądze wyrwać prywatnie? xD Do tej pory wszystko leczyłem prywatnie, ale moja dentystka powiedziała mi że nie podejmie się wyrywania tego zęba (mam tak złą sytuację jak w tych wszystkich memach o zębach mądrości) i mam szukać chirurga. Do zobaczeniu cen takiej usługi pojawiły się myśli o przyoszczędzeniu. (,) Znacie jakieś sensowne gabinety?
#dentysta #stomatologia
  • 14
@jaca_power: To zależy ile zarabiasz. Mnie było szkoda iść prywatnie, na coś, co mam za free i gdy usługa skutkuje tym samym. Chirurgia, to chirurgia. Wchodzisz na fotel, znieczulenie, cięcie i wyrywanie i spadaj cierpieć do domu (cierpieć jak zejdzie znieczulenie będziesz zawsze, trzeba brać przeciwbólowe i robić zimne okłady). Ja robiłem w Bytomiu i problem z NFZetem jest taki jak wszędzie publicznie, czyli czekasz. Czekasz na termin, czekasz na diagnostykę,
odważnie xD ja bym nie ryzykował


@pwn3r: @jaca_power: ja zaryzykowałem. Na fotelu posadziły mnie asystentki, po czym za kotary wyszła pani chirurg. Wielka baba. Jak zobaczyłem jej dłonie to się w mig spociłem. Jak ona mi te palce do ust wepcha żeby grzebać przy ósemce??? Zrobiła próbę na sucho, pot z pleców czułem juz w gaciach. Powiedziała, że nie da rady. Mam isć do chirurga szczekowego. Odetchnąłem, po tygodniu z
cierpieć jak zejdzie znieczulenie będziesz zawsze


@vries: ja nie cierpiałem, nawet apapu nie musialem brac

o ile usuwanie ósemki może być sympatyczne.


@ksylometazolina: w moim przypadku było, poszedłem po dwóch tygodniach wyrwać drugą. Chirurg miał sposób, wyrywanie trwało mniej niż minutę.
@jaca_power: właśnie wyrwałem dziś 2 chwasty lewa strona góra dół. Poliklinika na krakowskiej, na nfz, dali radę. Aczkolwiek góra może 2 min a dół z 40 , nie wiem co było tego przyczyną. Szycie x2 szwami rozpuszczalnymi więc wygoda. Oczekiwanie ok 1 msca.
Na Borowskiej macie na myśli Poliklinikę? W sumie to nawet nie pomyślałem o terminach, a to powinna być pierwsza rzecz przy nfz xD Jak za pół roku to trochę lipa i boję się też o siódemkę w którą na ósemka ciśnie.
A z nfz nie mam za dobrych doświadczenia, bo kiedyś mi źle wyrwali szóstkę na ostrym dyżurze (niestety wtedy miałem wywalone na regularne wizyty i miałem tam tykającą bombę, która jak
@jaca_power: Klasztorna 27 - różowa usuwała ostatnio dwie ósemki. Jedna rozbabrana, a druga tak jak u Ciebie cisnęła na siódemkę. Za obie zapłaciła w okolicach 1000zł (nie pamięta dokładnie, ale bez tragedii). Polecam się umówić, bo mają wszystko na miejscu (poza ortodoncją). Ja też zacząłem do nich uczęszczać i powiem Ci, że strach przed dentystami zmalał w wielkim stopniu :)
: ja nie cierpiałem, nawet apapu nie musialem brac


@Wychwalany: to wszystko zależy. Ja byłem dwa razy na Komuny Paryskiej na NFZ u tego samego chirurga. Raz nie bolało mnie kompletnie nic, a teraz dopiero po 10 dniach mnie puszcza. Najlepsze jest to, że za pierwszym razem walczył z ósemką dosyć długo, a teraz max 3 minuty i po wszystkim. Na plus to, że jeszcze 3 kolejne wizyty miałem za darmo