Wpis z mikrobloga

Siema Mirki, byłem sobie w pracy w terenie w sobotę koło południa w jednej z małopolskich wsi. Nagle usłyszałem głośny huk, przez przyrząd optyczny zauważyłem dwa samochody stojące na poboczu drogi, a po chwili grubego nastolatka, który z łąki niósł za uszy w ręce coś bardzo podobnego do zająca. Zaniósł to do jednego z aut, a następnie samochody odjechały. Miało to miejsce około 100 metrów od budynków, nieopodal kościoła. Przez wspomniany wyżej przyrząd optyczny udało mi się odczytać numer rejestracyjny jednego z samochodów, który stał pod kątem, który mi to umożliwił. Co radzicie zrobić z taką wiedzą? Czy jest sens cokolwiek robić? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kiciochpyta #policja #bezpieczenstwo
  • 2