Wpis z mikrobloga

Oto w jaki sposób górska osoba zaszantażowała Ksieka gdy dowiedziała się że Ksiek wybiera się na komisariat złożyć zawiadomienie:

Konon: Halo?
S: Cześć Krzysztof, S....k z tej strony, jesteś w domu?
K: Tak.
S: Słuchaj, bo Olgierdano miał lajwa i powiedział że dostarczy ci jakieś papiery, które ty masz podpisać i zanieść na Policję, na mnie?
K: Yyy, nie, on tylko takie wiadomości mi dostarczył.
S: Proszę?
K: Coo, a to Sławek?
S: To ja, ja dzwonię, bo ci dał jakieś dokumenty do podpisania czy ty masz jakieś do mnie...
K: Nie nie nie nie, nie dał żadnych dokumentów do podpisania.
S: No przecież [Olgierdano] teraz miał lajwa i powiedział...
K: To on bzdury mówi.
S: Krzysiu, ja chciałem kogoś zamówić, żeby te kamery działały, kable ci poinstalować, internet dokupić stacjonarny
K: To weź kup żeby kamery działały i dobrze, zrób to
S: Bo ja ci mogę fachowców zamówić, ale on ci dał dokumenty i powiedział że cię na komendę zawiezie, żebyś ty świadczył przeciwko mnie. No to jak tak będziesz robić...
K: Nie dał żadnych dokumentów, nie dał
S: No przecież się chwalił na lajwie
K: Ja mogę powiedzieć że się w majtki zesram a czy się zesram czy nie... on dał inne dokumenty dla mnie.
S: Krzysztof, ja wczoraj rozmawiałem z Majorem, i powiedziałem, że i tobie i jemu będę pomagał do końca swojego i twojego życia jeżeli mi nie zaszkodzisz, bo jak pójdziesz na z jakimiś fałszywymi dokumentami na Policję to ja już nie będę w stanie...
K: On nie pójdzie, on nie pójdzie na Policję, ja nic nie podpisałem, jak Boga kocham, Jackowi pokażę.
S: Wieczorem jeszcze pogadamy czy chcesz mieć te kamery po kablu, bo mogę ci zamówić
K: Ja chcę mieć kamery... Zamów nowy router! Bo ten router nie...
S: Nie musi być router jak będzie po kablu
K: Na razie
S: No hej
#kononowicz #patostreamy
  • 4