Wpis z mikrobloga

@Gnieznianin: Ale dają CGI do walk i się ludziom podoba, pacz Fate, patrz eighty six.
To co tu zrobiono to zanimowano postać w cgi, a potem ręcznie przerysowano klatki tzw. rotoskopia. Równie dobrze mogli nagrać normalnie aktorkę i na podstawie live action zrobić animację. I tak pewnie mógł powstać ping pong.
Z technicznego punktu widzenia, w samej bajce cgi nie ma, programy do renderingu wykorzystano tylko w pre-produkcji.