Wpis z mikrobloga

Ej Mirki, zwłaszcza ci co sieją hejtem w temacie teleporad. Przyjmuję pacjentów, pod gabinetem non-stop siedzi 8-10 osób, bo tu jest polityka "otwartych drzwi", każdy może przyjść i jest przyjęty. Na te 10 non-stop siedzą 3-4 kaszlące, które po wejściu okazuje się że od paru dni kaszel, katar, gorączka. W ankiecie na wstępie oczywiście skłamali. Bez hejtu w żadną stronę - czy uważacie, że to jest ok postępowanie i tak ma być?
#medycyna #covid19 #lekarz
  • 25
@mbasasello: Na moje ok, tak było od setek lat że w okresie jesienno zimowym w poczekalni siedzieli kaszlący ludzie i czekali do przyjęcia do lekarza. Imho teleporady są dobre jak ktoś akceptuje taką formę czytaj interpretacja badań laboratoryjnych, albo nie wiem ktoś potrzebuje skierowania do jakiegoś specjalisty, albo przedłużenie leków to niech biorą teleporady, a jak ktoś jest chory i chce zostać zbadany no to musi przyjśc do przychodni
@mbasasello:

inna sprawa, że większość sezonowych przeziębień zwalczy organizm w ciągu tygodnia a przynajmniej załagodzi najostrzejsze objawy

sam pamiętam, jak kiedyś miałem coś co na 99% wskazywało na anginę po wymazie okazało się zwyczajnym ostrzejszym przeziębieniem i przeszło po łącznie półtora tygodnia na "zwykłych" lekach bez recepty

problem w tym, że ludzie nie potrafią chorować, nie potrafią ocenić czy faktycznie jest im źle czy umierają czy przesadzają, mają często wypaczone pojęcie
@mbasasello: no a co mają zdrowi przychodzić do lekarza? ( ͡° ʖ̯ ͡°) mimo wszystko powinien być dla pacjenta wybór czy chcą teleporadę czy wizytę osobistą, jeżeli źle się czuje i nie jest w stanie nawet wyjść z domu to po co ma zarażać w autobusie/tramwaju/poczekalni... ale jeżeli chce być osłuchany i zbadany to ma prawo iść do lekarza, szczególnie jeżeli nie poprawia się po dotychczas stosowanych
@espu: Kolejny co nie ma pojęcia o temacie, a się wypowie. Który konkretnie fragment przysięgi Hipokratesa, na którą się tak kochacie ignoranci powoływać mówi, że infekcyjnemu pacjentowi nie można udzielić pomocy pod postacią teleporady? Kolejna rzecz - jakbyś przeczytał ze zrozumieniem, to napisałem wyraźnie, że ja ich wszystkich przyjmuję, tych infekcyjnych też. Nie ma dla mnie znaczenia, czy prywatnie, czy nie.
@Catmmando: Przed rokiem 2019 nie mieliśmy 3/4 miejsc szpitalnych w tym kraju zamienionych w łózka Covid. Ja wiem, że wg wielu z Was Covid to katarek, niestety umierający pacjenci u mnie w szpitalu na oddziale Covid i OIT wydają się być innego zdania. Już pomijam, że przez to właśnie z 10 oddziałów zachowawczych w mojej okolicy, łącznie mających ok. 400 łóżek zostały 2, łącznie 50 łóżek.
@pharmaki: Patrz odpowiedź wyżej. Każdy pacjent, którego dziś przyjąłem jest chory. Choroby infekcyjne to tylko mały odsetek chorób. Natomiast przyjąłem kilka starszych osób z cukrzycą, nadciśnieniem, różnymi innymi chorobami przewlekłymi, które jeśli złapią Covid to mają duże ryzyko ciężkiego przebiegu. Poza tym podajesz przykład specyficzny, gdzie infekcja trwa, nie poprawia się po lekach, etc. Taki pacjent bezwzględnie musi być zbadany, sam kazałbym zgłosić się osobiście. Natomiast 90% zgłaszających się z infekcją
Przysięga Hipokratesa pamietasz?


@espu: xD nie pamięta, bo jej nie składał a przysięga hipokratesa jest na studiach przerabiana w ramach ciekawostki. Wam się naprawdę nie nudzi powoływanie się na ten antyczny zapis w którym stoi, że lekarzami mają być tylko mężczyzni a dzielenie się jakąkolwiek wiedzą z kimkolwiek spoza zamkniętego kółka wzajemnej lekarskiej adoracji (w większości dyktowanego genetyką) jest zakazane?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mbasasello: nie w tym rzecz. Mi chodzi o to że do POZ nie mam się szans dostać od dwóch lat. Tylko teleporady jeśli w ogóle się dodzwonić. Prywatnie za to nie ma problemu ta sama pani doktor przychodzi do domu i nawet się nie pyta o sytuację COVIDową
@espu: Ale co chcesz mi udowodnić, że wśród lekarzy zdarzają się kutafony, które wykorzystują zaistniałą sytuację? Niestety potwierdzam. Jest to - w mojej ocenie - mniejszość, ale skutecznie psują opinię całemu środowisku. A co do POZ to 3x do roku możesz bezpłatnie zmienić, może warto?
@hansschrodinger: Tak, powinni. Staramy się tak robić. Powiem więcej - znaczna część pacjentów, ze "zwykłym" przeziębieniem, czyli po prostu katar, drapanie w gardle, bez gorączki, albo z łagodnym stanem podgorączkowym woli teleporadę. Bo często już sobie sami poradzili, bo w 90% przypadków wystarczy zestaw ibuprofen / paracetamol + alfa-mimetyk do nosa + antyhistaminik, wszystko bez recepty. I kompetentny farmaceuta sam super doradzi co wziąć. Tylko niestety jest grupa takich, którzy kłamią,
@mbasasello: ty już pewnie tyle razy miałeś styczność z wirusem że mogą ci w twarz kaszleć i nic ci nie będzie ;)

Tylko niestety jest grupa takich, którzy kłamią, że chcą się umówić z innego powodu, sieją syfem w poczekalni, po wejściu do gabinetu jest ściema że kolano boli czy coś i jak to jest załatwione - "a bo ja jeszcze od 3 dni gorączkuję, kaszlę, a bigos wczoraj to jakiś